Krytyka tekstu Anki Rączkowskiej "Przeciwko uczłowieczaniu zwierząt"
Jestem czytelniczką Focha od dłuższego czasu; kilka razy dziennie klikam na tę pozycję w szybkim wybieraniu i pożeram większość pojawiających się tekstów. Od piątku nie zajrzałam na Waszą stronę i nie wiem, kiedy znowu ją otworzę.
Nie zagląda się prywatnym osobom do kieszeni i nie przelicza się zawartości ich portfeli.
Niesmak wzbudził tekst Pani Rączkowskiej o zwierzętach . Nie wspomnę już o tym, o czym rozpisywali się komentujący (brak empatii, niezrozumienie więzi człowieka ze zwierzakiem, poniżający język [babinka]). Wspomnę natomiast o innych aspektach tej strasznej pisaniny. Postaram się nie robić wycieczek osobistych, postaram się pokazać taką klasę, jakiej zabrakło autorce.
Po pierwsze - wypominanie czy wytykanie ludziom, tego, na co wydają własne pieniądze - niedopuszczalne na łamach portalu ogólnodostępnego. Nie zagląda się prywatnym osobom do kieszeni i nie przelicza się zawartości ich portfeli, jeżeli ludzie ci nie wytargali tych pieniędzy z naszego budżetu. Sobie robię i za swoje - ktoś tak kiedyś powiedział, nie pamiętam niestety kto - jednakowoż bardzo trafnie.
Jeżeli to miało być śmieszne, niezbyt udany żart.
Po drugie - epatowanie własną ignorancją (te nieszczęsne psie biodra) - niedopuszczalne. Nie chodzi tu o jakieś opinie, własne zdanie czy inne takie - chodzi tu o publiczne chwalenie się brakiem wiedzy z zakresu biologii z zakresu szkoły podstawowej. Jeżeli to miało być śmieszne, niezbyt udany żart.
Po trzecie - zwykłe wchodzenie z ubłoconymi buciorami do czyjegoś życia - sypialni, kuchni czy ścieżki spacerowej. Dopóki autorka nie została zmuszona do współuczestnictwa w wyczynach sypialnianych czy może łażenia z tym biednym zagadywanym na śmierć psiakiem - co jej do tego wszystkiego?
Mam dwa psy, lubię też koty. Rozumiałabym tekst o tym, że ludzie nie sprzątają po zwierzętach, że gospodarze terroryzują ewidentnie zastraszonego gościa kotem w talerzu czy też, że jakiś pozbawiony manier ratlerek odbiera nam pożywienie od ust. Tutaj jednak miałam pecha przeczytać obraźliwy i ignorancki tekst osoby, której nie powinno się pozwalać na publikację takich rzeczy.
Gośka
-
Spójrzcie na Grażynę Torbicką! Jej spodnie "to szał sezonu"
-
Wsyp do miski, zalej wodą i zanurz stopy. Domowa pielęgnacja za 3 zł
-
Ta kobieta ma nietypową pasję. "To jest bardzo wciągająca dyscyplina"MATERIAŁ PROMOCYJNY
-
Zalej wodą i odstaw na 14 dni. Hortensje gęsto obsypią się kwiatami
-
Jak dziś wygląda Rafał Szołtysik z "Mam talent"? Kompletnie się zmienił
- Zalej gorącą wodą i spryskaj sypialnię. Rankiem wstaniesz lepiej wyspana
- Zrób jedną rzecz po wejściu do hotelu. Unikniesz nieprzyjemności
- Co stanie się z Kamilą po śmierci króla Karola III? Zasady mówią jasno
- Zamiast gotować, dołóż do pieczywa. Zachowa świeżość nawet trzy tygodnie
- Alicja Majewska tęskniła ze stalkerem. "Brakowało mi tych listów"