Miałeś być kochankiem, a nie moim facetem i złodziejem mojego czasu!
Wiem, że było już wiele tekstów na temat singielstwa. Jedni chwalą, inni nie mogą pojąć - jak można być szczęśliwym i spełnionym samemu. Szczególnie ci, którzy nigdy nie zaznali miłości i bycia najważniejszą osobą na świecie dla kogoś innego.
Seks jest ważny, ale niezależność i wewnętrzne spełnienie są dla mnie najważniejsze.
Każdy ma swoją historię i mniej lub bardziej barwną przeszłość. Moja barwna nie była - teraz nabiera kolorów. Osobiście nigdy nie czytałam poradników/kamasutry/listów do brawo na temat seksu i partnerów. Przeżyłam zaledwie ćwierć wieku na tym świecie, by dojść do wniosku, że seks jest ważny, ale niezależność i wewnętrzne spełnienie są dla mnie najważniejsze.
Po wspaniałym, niespełna 9-letnim związku, w którym miałam wszystko czego potrzeba uczę się żyć na nowo. Byliśmy kochankami, partnerami, przyjaciółmi, a nawet kumplami do piwa czy konsoli, ale po prostu coś przygasło. Nie było kłótni, zdrad ani problemów - za to był nadmiar pracy z obu stron i tak w wieku 25 lat moje stabilne - jak na młodą kobietę - życie zmieniło się o 180 stopni.
Nie wiedziałam wiele o świecie, bo całe życie poruszałam się w bezpiecznym i przyjaznym otoczeniu.
Zostawiłam wszystko i wszystkich i wyjechałam, by przeżyć przygodę życia. Zbudowałam wszystko od nowa dwa tysiące kilometrów dalej - nowy dom, nowa praca, nowy język, nowi przyjaciele. Niezależność, którą tak bardzo pokochałam i cenię do dziś!
Nikt nic o mnie nie wiedział w nowym miejscu, a ja nie wiedziałam (i wciąż się uczę) wiele o świecie, bo całe życie poruszałam się w bezpiecznym i przyjaznym otoczeniu.
Uwielbiam czytać artykuły Lindy i zapadł mi w pamięć tekst o singielstwie: że nie ma się do kogo przytulić, nie ma kto siatek z zakupami nosić itd. Po pół roku nadal z uśmiechem zasypiam samotnie i taszcząc te ciężkie siaty z supermarketu planuję co ugotuje i nie martwię się czy komuś zasmakuje czy nie, wiem, że dla mnie będzie smaczne, zdrowe i na dwa dni!
Niby fajnie, bo jest z kim pogadać, wyjść na kolacje, uprawiać seks.
Nie muszę nikomu tłumaczyć dlaczego znów kupiłam sukienkę i nie muszę kłamać, że była z przeceny. W dzień wolny mam czas posprzątać, poćwiczyć, pouczyć się portugalskiego i iść do parku przeczytać kolejne rozdziały kryminału.
Zaczęłam się nawet z kimś spotykać kawa - piwo - kolacja - seks. I tak raz w tygodniu z tym samym zaprzyjaźnionym, egzotycznym osobnikiem. On dla mnie za przystojny, ja dla niego za inteligentna i za zaradna życiowo, ale tak tkwiliśmy w tej emocjonalno-seksualnej karuzeli. Niby fajnie, bo jest z kim pogadać, wyjść na kolacje, uprawiać seks. Ale za bardzo lubię swoją niezależność finansową - zatem ciągłe spory, że chcę za siebie płacić w pubie/restauracji/hotelu, bo oboje ciężko pracujemy na swoje pieniądze, no i te niezapowiedziane wizyty z jego strony.
Miałeś być fajnym egzotycznym kochankiem, nie moim facetem i złodziejem mojego czasu.
Uwielbiam swój wolny czas (którego nie mam za wiele ze względu na pracę), w którym mogę się uczyć języka, gry na gitarze, spacerować nad morzem czy próbować robić greckie desery w swojej kuchni. Niestety zaczęło się coś na zasadzie: "co robisz?zobaczymy się dziś?", "spotkajmy się na kawę/lunch/seks", "może jutro pójdziemy do moich znajomych na parapetówę".
Miałeś być fajnym egzotycznym kochankiem, nie moim facetem i złodziejem mojego czasu. Jest co prawda przystojny jak diabli, namiętny w łóżku i zaradny finansowo, jednak wcale to do mnie nie przemawia. Nie wiem, czy to ja jestem zepsuta, czy to on nie jest odpowiednią osobą, żeby mnie usidlić. Mam chyba chore przekonanie, że świat należy do mnie i jestem najważniejszą osobą na świecie. Dobrze mi samej i nie chce tego zmieniać, za kilka lat może być za późno, ja będę chciała dzielić z kimś świat, ale ktoś może nie być zainteresowany trzydziestoletnią egoistką...
Tridewi
-
Jennifer Lopez zapozowała nago. Fani nie mogą oderwać wzroku: "O mój Boże"
-
Dorota Gardias w nagiej sesji zdjęciowej. Fani oniemieli. "Jest ogień"
-
Problem suchości oka - czynniki i przyczyny. PODCAST [Materiał promocyjny]MATERIAŁ PROMOCYJNY
-
Zarabia jako "naga sprzątaczka". Mówi całą prawdę o klientach
-
Kosztuje 8 zł. Skutecznie pomaga zwalczyć trądzik i zaskórniki
- Żona Kamila Stocha zamieściła poruszający wpis. Apeluje o oddawanie krwi
- Kiedy zbierać sok z brzozy i jak go pić? O tych 4 zasadach musisz pamiętać
- Ksiądz zabrał głos na temat bezdzietnych małżeństw. Zaskakujące słowa
- Miał dość wysokich cen mieszkań i przeprowadził się do śmietnika w centrum. Wnętrze robi wrażenie
- W tym kraju są miejsca parkingowe tylko dla kobiet