Co trzeba mieć i kim być, żeby ktoś zwrócił na ciebie uwagę?
Ostatnio popularne jest słowo "zdążyłam".
Ok - zdążyłam zrobić studia, robię karierę zawodową, od 8 lat pracuję w tej samej firmie. Zdążam na autobus, bo ze względów finansowych tym środkiem lokomocji podróżuję. Nie zdążyłam pojechać na wakacje, bo nie mam z kim i za co. Co posiadam? Generalnie nic. Długi po ojcu. No ok, pracę mam fajną, ale co z tego, jak kasa idzie na coś innego. Ale ja nie o tym.
Nie jestem zawistna, ale trochę zazdrosna. Zazdrosna o koleżanki, które nie grzeszą urodą, a wiodą szczęśliwe życie u boku kochanych mężczyzn.
Mieszkam w małej miejscowości, mam mnóstwo znajomych, koleżanek, kolegów. Jestem chyba atrakcyjna, choć mam 162 cm wzrostu i ważę około 60 kg, ale sporo ćwiczę i dbam o siebie, więc nie mam sobie nic do zarzucenia. Nie jestem zawistna, ale trochę zazdrosna. Zazdrosna o koleżanki, które nie grzeszą urodą, a wiodą szczęśliwe życie u boku kochanych mężczyzn. Zazdroszczę im spacerów, na które mnie nie zapraszają, żeby mi czasem nie było przykro. Nie zazdroszczę pieluch ani krzyczących dzieci. Wiem, nie o urodę chodzi, ale jestem osobą z którą można pogadać na każdy temat, nawet o sporcie, jestem prostą dziewczyną, która nie szuka księcia z bajki, ale kogoś kto posłucha o pracy, kogoś kto pomilczy gdy jest źle, rozśmieszy gdy jest tragicznie, zawoła "chodź do mnie poczytać, bo nie chce sam".
Nie rozumiem, nie wiem czego faceci oczekują od kobiet, bo głupia nie jestem, a za każdym razem ktoś robi ze mnie idiotkę.
Doskwiera mi samotność. Cholernie mnie wkurzają rodzinne spotkania, gdzie każdy ma się kim i czym pochwalić. A ja? Poznaję kogoś, jest super, kilka fajnych spotkań, rozmów, a po kilku miesiącach on oznajmia, że kogoś poznał! Trzy takie przypadki w ciągu niespełna dwóch lat? Nie wiem, co trzeba mieć i kim być, żeby ktoś zwrócił na ciebie uwagę. Teraz tak myślę, że może wyżej od panów stoję, że studia są dla nich przeszkodą, że zawód architekta jest "gorszy" od ich handlu? Nie mam parcia na szkło, nie szukam na siłę ale próbuję zrozumieć i nie rozumiem, nie wiem czego faceci oczekują od kobiet, bo głupia nie jestem, a za każdym razem ktoś robi ze mnie idiotkę i jak już się coś zaczyna układać w moim życiu, widzę tą iskierkę nadziei, to ktoś mnie równa z błotem, depcze.
Dziewczyna z miliona kawałków
[Od Redakcji: List nagradzamy płytą Mai Olenderek "Bubble Town".]
Foch poleca! Foch poleca!
Foch poleca!
-
Joanna Liszowska od lat nosi doczepy i peruki? Tak wyglądają jej naturalne włosy
-
Jennifer Lopez w bieliźnie. Fani nie dowierzają: "Tylko spójrz na siebie"
-
Dzieci chcą wiedzieć więcej o bezpieczeństwie w sieci. I liczą na rodzicówMATERIAŁ PROMOCYJNY
-
Katarzyna Dowbor odmówiła remontu domu. "To mnie po prostu przeraża"
-
Kinga Rusin w platynowym blondzie jest nie do poznania. Ale metamorfoza!
- Najmodniejsze sukienki na wesele 2023. Niepowtarzalny styl i ponadczasowa elegancja
- Z trikiem zapomnisz o push-upie. Wystarczy przedmiot z szuflady
- Znaki zodiaku. Trzy z nich mogą nie mieć szczęścia w miłości
- Tatuaże pokrywają całe jej ciało. Pokazała, jak wygląda bez nich
- Religijne życzenia na Wielkanoc. Piękne formuły i wesołe wierszyki wielkanocne