Syndrom wypalenia zawodowego - problem każdego z nas!

Syndrom wypalenia zawodowego wcześniej kojarzony był jako przypadłość dotykająca głównie menedżerów dużych firm i osoby pracujące społecznie. Dzisiaj wiemy już, że narażony na niego jest każdy, niezależnie od wieku czy wykonywanej profesji. Związany jest ze wzrostem wymagań zawodowych i presją sprostania własnym lub narzuconym przez pracodawcę oczekiwaniom. Współcześnie występuje również u młodych ludzi, na przykład u studentów.

Wypalenie zawodowe jest efektem doświadczania długotrwałego stresu uwarunkowanego czynnikami zawodowymi. Pojawia się, gdy praca przestaje dawać nam satysfakcję, przestajemy się w niej rozwijać lub nie jesteśmy doceniani w kontekście realizowanych zadań. Według statystyk Kliniki Psychiatrycznej I Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Karola, już około 20% polskiej populacji wykazuje bardziej nasilone objawy zespołu wypalenia.

Niespełnione oczekiwania związane z wykonywanym zawodem prowadzą do utraty motywacji, a na dłuższą metę przyczyniają się do rozwoju syndromu wypalenia. Najbardziej podatni są na niego pracownicy służby zdrowia, osoby na stanowiskach menadżerskich oraz te pracujące społecznie. Jednak współcześnie, wszyscy odczuwamy skutki szybkiego trybu życia i presji na ciągłe zwiększanie swojej efektywności.

Początkowe etapy wypalenia przebiegają dość łagodnie i łatwo pomylić je z przemęczeniem. W pierwszej fazie syndrom charakteryzuje się sporadycznymi problemami z zasypianiem, niechęcią do wykonywanej pracy lub obniżonym samopoczuciem. Jeśli w porę nie uświadomimy sobie wagi problemu, objawy mogą się nasilić i wpłynąć na stan psychiczny oraz fizyczny organizmu.

Osoby zmagające się z syndromem wypalenia zawodowego są bardziej narażone na stany lękowe i depresję, ale także zaburzenia koncentracji, spadek wydajności i problemy trawienne. Dlatego nie warto ignorować jego pierwszych objawów i w porę skonsultować się z terapeutą.

Rozpoznaj objawy syndromu wypalenia, zanim będzie za późno!

Nie należy bagatelizować myśli o wypaleniu zawodowym. Dotyka ono nie tylko przepracowanych, ale również tych, których umiejętności znacznie przewyższają wymagania danego stanowiska. Ważne jest obserwowanie sygnałów organizmu, a w razie potrzeby skonsultowanie się ze specjalistą, który skutecznie rozpozna problem i pomoże wydostać się z błędnego koła oczekiwań.  

W codziennym życiu także możemy zadbać o profilaktykę zdrowia psychicznego, zachowując równowagę pomiędzy czasem poświęconym na pracę, naukę i życie prywatne. Świadomość własnych możliwości pomaga uniknąć nierealistycznych oczekiwań i redukuje prawdopodobieństwo pracy ponad własne możliwości. 

 – Skuteczne zapobieganie syndromowi wypalenia polega na skupieniu się na różnych obszarach życia, dzieląc je na prywatne i zawodowe. W profilaktyce pomoże również rozwijanie własnych zainteresowań i zadbanie o relacje międzyludzkie. Nasze życie nabiera w ten sposób innego wymiaru i unikamy zmęczenia, które często pojawia się, gdy przez dłuższy czas skupiamy się tylko na jednej rzeczy. – wyjaśnia Olga Rzycka, psycholog, psychoterapeuta, coach, trener Hedepy. 

Dbając o zdrowie psychiczne, mamy większą szansę na osiągnięcie sukcesu zawodowego i osobistego. Profilaktyka syndromu wypalenia zawodowego to proces ciągłego szukania równowagi między pracą a życiem prywatnym oraz świadomej troski o własne potrzeby. Warto pamiętać, że nawet w fazie profilaktyki konsultacja z psychoterapeutą lub coachem może pomóc opracować plan wyjścia z kryzysu. 

Materiał Promocyjny Public Relations Hedepy