Kobiety, które rządzą w świecie sportu - inspirujące historie i postacie

Coraz częściej słyszymy o sukcesach kobiet w świecie sportu. Zdobywają medale, wygrywają międzynarodowe zawody, są dowodem na to, że ciężką pracą można osiągnąć wielkie trofea i zapisać się na kartach historii naszego kraju. Na czele silnych sportsmenek bez wątpienia stoi biegaczka narciarska Justyna Kowalczyk, lekkoatletka Anita Włodarczyk oraz tenisistka Agnieszka Radwańska. Swoją wytrwałością i pokorą udowadniają, że to właśnie kobiety mogą triumfować w sporcie i być inspiracją dla młodszego pokolenia.

Od mistrzyni do trenerki

Justyna Kowalczyk jest jedyną Polką, która zdobyła złoto na zimowych igrzyskach olimpijskich oraz drugą, zaraz po Irenie Szewińskiej, najbardziej utytułowaną olimpijką w dziejach Polski. To dzięki niej polscy kibicie zaczęli interesować się biegami narciarskimi oraz oglądać regularnie zawody. Justyna na swój sukces pracowała bardzo ciężko i z całą pewnością zasługuje na miano wybitnej sportsmenki. Zdobyła pięć medali olimpijskich, osiem medali mistrzostw świata i cztery Kryształowe Kule. Wygrała prestiżowe zawody Tour de Ski aż cztery razy z rzędu. Otrzymała niezliczoną ilość nagród, wyróżnień oraz dwukrotnie odznaczenia państwowe: Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski i Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski. W sezonie 2011/2012 zdobyła aż 11. wygranych i 21. razy stała na podium – to imponujące liczby!

Justyna Kowalczyk, w szczycie swojej kariery, nazywana była „objawieniem polskiego narciarstwa biegowego". To dzięki niej Polacy pokochali tę dyscyplinę sportową i całym sercem kibicowali Justynie podczas zawodów. W 2014 roku Kamil Wolnicki napisał książkę „Złota Justyna. Prawdziwa historia królowej nart”, która przybliża odbiorcom wizerunek tej utalentowanej sportsmenki. Obecnie Justyna trenuje kadrę narodową kobiet w biegach narciarskich.

Rzut młotem nie tylko dla mężczyzn

Kolejną inspirującą, barwną i ambitną sportsmenką jest Anita Włodarczyk. Lekkoatletka pochodzi ze sportowej rodziny – mama biegała, a ojciec grał w piłkę. Jednak to dzięki swojej ciężkiej pracy i wytrwałości Anita jest dwukrotną złotą mistrzynią igrzysk olimpijskich. Jest wielokrotną rekordzistką świata, Europy i kraju w rzucie młotem oraz czterokrotną mistrzynią świata w rzucie młotem. W 2016 roku wyprzedziła Roberta Lewandowskiego i została wybrana najlepszym polskim sportowcem.

Anita Włodarczyk zdecydowanie pokazuje, że kobieta może i potrafi przebić się w świecie sportu przed mężczyzn. Można powiedzieć, że sport ma we krwi. Trenowała od najmłodszych lat – pierwszy sukces w lekkoatletyce Anita odniosła w szkole podstawowej, m.in. zwyciężyła w mistrzostwach województwa leszczyńskiego w czwórboju. W 2016 roku, zdobywając złoto na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro, pobiła rekord świata. Anita Włodarczyk, podobnie jak Justyna Kowalczyk, otrzymała odznaczenia państwowe bardzo wysokiej rangi - Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski i Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski.

Druga Polka, która dotarła tak daleko

Na koniec, przybliżymy sylwetkę, najmłodszej w tym gronie utalentowanej sportsmenki - Agnieszki Radwańskiej. Tenisistka, podobnie jak Anita Włodarczyk, pochodzi z rodziny sportowej – dziadek był hokeistą, ojciec grał w tenisa, którym zaraził nie tylko Agnieszkę, lecz także jej młodszą siostrę, Urszulę. Agnieszka Radwańska jest finalistką londyńskiego turnieju tenisowego Wimbledonu 2012. Również w 2012 roku była wiceliderką rankingu Women’s Tenis Association (WTA), największej organizacji kobiecego tenisa. Wygrała aż dwadzieścia turniejów WTA w grze pojedynczej i dwa w grze podwójnej. Reprezentowała Polskę na igrzyskach olimpijskich. Posiada niezliczoną ilość wyróżnień i nagród oraz, podobnie jak Justyna Kowalczyk i Anita Włodarczyk, otrzymała odznaczenia państwowe: Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski, a także Złoty Krzyż Zasługi i Odznakę Honorową „Bene Merito”.

Tenisistka zapisała się w historii sportu naszego kraju, gdyż jest drugą Polką, zaraz po Jadwidze Jędrzejowskiej, która zdołała dotrzeć do finału turnieju wielkoszlemowego w singlu (Wimbledon 2012) oraz w deblu do półfinału turnieju wielkoszlemowego (Australian Open 2010 i US Open 2011).

Te kobiety bez wątpienia królują w sportowym świecie. Co więcej, ich wola walki, determinacja, ambicja są godne podziwu i warte naśladowania. To Justyna Kowalczyk sprawiła, że całymi rodzinami zasiadaliśmy zimą przed telewizorem i pokochaliśmy turniej biegów narciarskich. To Anita Włodarczyk łamie wszelkie stereotypy i udowadnia, że kobieta może prześcignąć mężczyzn i to w dodatku piłkarzy! To Agnieszka Radwańska udowodniła, że można odnieść wielkie sukcesy i zdobyć sławę, jeśli się kocha to, co się robi. To między innymi dzięki nim, kobiet w sporcie jest dziś coraz więcej.