Zniszczone i rozdwojone końcówki? Pomóc może chelatowanie włosów

Z problemem rozdwojonych końcówek można walczyć domowymi sposobami. Istotne jest nawilżanie, a także ich odpowiednie oczyszczanie. W tym drugim pomoże nam zabieg chelatowania.

Wiele kobiet boryka się z problemem matowych i szorstkich włosów. Są one osłabione, podatne na łamanie i nie wyglądają estetycznie. Jeśli dodatkowo twoje włosy się rozdwajają, a na ich końcach są charakterystyczne białe "kuleczki", to prawdopodobnie oznaka mycia ich w zbyt twardej wodzie.

Chelatowanie włosów - remedium na osłabione włosy

Często nie zdajemy sobie sprawy z tego, jaki wpływ na naszą skórę i włosy ma kranówka, którą używamy podczas mycia. Będąc na wakacjach i wyjazdach dostrzegamy, że woda jest bardziej miękka. Z jednej strony ciężej nią spłukać mydło i szampon, z drugiej, po umyciu nasza skóra i włosy lepiej wyglądają. Twarda woda nie tylko wysusza, lecz także przyczynia się do osadzania się na naszych pasmach minerałów. One natomiast je osłabiają.

Aby zniwelować negatywne działanie twardej wody, warto skorzystać z chelatowania. Chociaż ta nazwa nie brzmi znajomo, sam zabieg jest szalenie prosty i wykonamy go w domu. Chelatowanie jest po prostu procesem usuwania z włosów osadu z twardej wody za pomocą szamponów zawierających: Disodium EDTA - sól dwusodową kwasu wersenowego lub Tetrasodium EDTA - sól tetrasodową kwasu wersenowego. Te składniki, które możemy znaleźć w szamponach, wykazują właściwości wiążące osady mineralne z kranówki, dzięki czemu podczas mycia oczyszczają z nich włosy. Jeśli nie mamy w domu szamponu z powyższymi solami, możemy przygotować domową maskę chelatującą. Po umyciu włosów nakładamy na nie trzy łyżki maski bez silikonów wymieszanej z 3 gramami kwasku cytrynowego lub kilkoma tabletkami pokruszonej witaminy C. Po piętnastu minutach należy spłukać włosy. Zabiegi z kwaśnymi składnikami mogą działać wysuszająco, także nie sprawdzą się u każdego.

Przed zabiegiem chealtowania możemy nałożyć na włosy na całą noc lub na godzinę olej kokosowy. Działa on jednak korzystanie na włosy niskoporowate, także jeśli macie włosy wysokoporawate, wybierajcie inne oleje na przykład lniany czy sojowy. Porowatość włosów można łatwo rozpoznać po ich strukturze. Włosy niskoporowate mają łuskę, która ściśle przylega do rdzenia włosa, co w praktyce oznacza, że są gładkie, nie puszą się pod wpływem wilgoci, ale i dłużej schną i są bardziej odporne na stylizację i farbowanie. Natomiast włosy wysokoporowate mają łuskę odchyloną od rdzenia włosa, dlatego wilgoć łatwiej w nie wnika, ale i z nich wyparowuje. Dlatego też włosy skręcają się od wilgoci, puszą się.

Kiedy wykonać chelatowanie?

Jeśli masz w domu twardą wodę warto raz w tygodniu lub raz na dwa tygodnie chelatować włosy. Jak ocenić kranówkę? Gdy na kuchennym czajniku łatwo robi się osad z kamienia, oznacza to, że woda w twoim miejscu zamieszkania jest twarda.

Chelatowanie jest też rekomendowane przed farbowaniem włosów henną, bo twarda woda źle wpływa na jej działanie. Po pierwsze, koloryzacja może być dużo słabsza, bo barwnik najlepiej aktywuje się w wodzie demineralizowanej. Po drugie, przez pokrycie pasm osadem mineralnym, podczas farbowania na włosach mogą tworzyć plamy.

Jaki jest efekt po chelatowaniu?

Po chelatowaniu włosy staną się bardziej miękkie i lekkie. Dodatkowo dzięki oczyszczeniu odzyskają swój blask, a kolor będzie wydawał się intensywniejszy. Chelatowanie pozytywnie wpływa też na dalszą pielęgnację, bo po zabiegu składniki innych kosmetyków (na przykład masek, wcierek i odżywek), lepiej wnikną w głąb naszych pasm.