Pomimo braku dostępu do tak rozbudowanej oferty kosmetyków, jaką mają współczesne kobiety, nasze babcie doskonale wiedziały, jak dbać o siebie i zachwycały swoją urodą. Wszystko dzięki temu, że żyły w zgodzie z naturą oraz czerpały z niej to, co najcenniejsze. Warto zatem, byś i Ty regularnie stosowała chociaż kilka kosmetycznych sekretów kobiet sprzed lat.
Woda brzozowa to kosmetyk, który popularny był już w czasach PRL-u. Ponowną świetność przywróciły mu włosomaniaczki, czyli kobiety pasjonujące się pielęgnacją włosów. Nic jednak dziwnego, gdyż woda brzozowa to jeden z najlepszych i przede wszystkim naturalnych sposobów na porost włosów. Produkt ten zawiera bowiem wiele cennych składników, w tym potas, żelazo, wapń, magnez, fosfor oraz witaminy z grupy B, dzięki czemu świetnie wpływa na kondycję włosów. Wodę brzozową najlepiej stosować jako wcierkę do skóry głowy, aplikując ją na noc lub na kilka godzin przed myciem włosów. Warto przy tym wykonać delikatny masaż, który dodatkowo pobudzi cebulki. Regularnie stosując wodę brzozową można spodziewać się:
Szare mydło jest również doskonale znane starszym pokoleniom i stosowane przez nich już od wielu lat. Nasze babcie używały go nie tylko do mycia ciała, lecz także włosów, twarzy, a nawet prania. Obecnie, na fali mody na naturalną pielęgnację, szare mydło znów zyskuje coraz większą popularność. Trudno się jednak dziwić, gdyż jest nie tylko wielozadaniowe, lecz także bezpieczne dla skóry. Ze względu na swoje właściwości, stosowane być może nawet przez osoby z alergiami skórnymi czy borykającymi się z suchą, atopową, a także
przetłuszczającą się cerą. Szare mydło jest bowiem hipoalergiczne, czyli nie uczula tak, jak mogą to robić inne mydła. Polecane jest m.in. do mycia twarzy osobom, które cierpią na trądzik o podłożu bakteryjnym, ponieważ wykazuje działanie antybakteryjne. Oprócz celów leczniczych i kosmetycznych można nim wywabiać plamy z tkanin i używać zamiast proszku do prania. Ponadto, sprawdzi się do mycia pędzli do makijażu i szczotek do włosów, usuwając nie tylko kurz czy brud, lecz także bakterie.
Olej rycynowy to specyfik, który znaleźć można w wielu domach. Doskonale znany jest chyba każdej babci, a kiedyś stosowano go nie tylko na dolegliwości trawienne, lecz przede wszystkim w pielęgnacji skóry. Stosowany na twarz, wykazuje właściwości nawilżające, przeciwbakteryjne i przeciwzapalne, dzięki czemu łagodzi zmiany trądzikowe oraz zapobiega powstawaniu zmarszczek. Co więcej, olejek ten świetnie sprawdzi się jako kosmetyk przyspieszający porost rzęs oraz włosów. Wystarczy regularnie nakładać go na skórę głowy, a ten zadziała na cebulki włosów skutecznie je wzmacniając. Hamuje również ich wypadanie i sprawia, że kosmyki rosną szybciej i stają się bardziej gęste.