Rozmowy z rodzicami niejednokrotnie wywołują napięcia. Czasem rezygnujemy z poruszania wątków, które mogą doprowadzić do ostrej wymiany zdań, a nawet kłótni. Unikanie niektórych tematów nie zawsze jest rozwiązaniem. Nie musimy rozmawiać z rodzicami o odmiennych poglądach politycznych czy guście, ale warto poruszać tematy stanu zdrowia i kondycji naszych opiekunów. Jak w takim razie rozmawiać, by nie doszło do kolejnej "jałowej" dyskusji, w której rodzic poczuje się zaatakowany lub osaczony? Do takiej rozmowy warto się przygotować.
Wczuj się w punkt widzenia rodzica
Przed rozmową z rodzicem na temat, który może być drażliwy, postaraj się spojrzeć na sytuację jego oczami. Zadaj sobie kilka pytań, które pomogą ci zrozumieć odmienne stanowisko, ale też rozszyfrować emocje. Zastanów się, o czym myśli rodzic w kontekście tematu, który chcesz omówić. Co w związku z nim czuje? Jak chciałby, żeby daną kwestię rozwiązać? Jego odpowiedzi pomogą ci zrozumieć, dlaczego reaguje nerwowo na określone pytania. Zastanawiasz się, dlaczego twoja mama denerwuje się, gdy pytasz o to, kiedy była ostatnio u ginekologa? Może czuje się źle z tym, że zaniedbuje swoje zdrowie i tym samym daje ci zły przykład. Kiedy dopytujesz o umówienie wizyty, ma wrażenie, że wytykasz jej błąd, chociaż twoje intencje są przecież inne... Czasem "wejście w buty" naszego rozmówcy otworzy nam oczy na to, jak rozmawiać, żeby nie tylko okazać swoją troskę i wsparcie, lecz także uniknąć niepotrzebnych kłótni i napięć.
Naucz się słuchać
Słuchanie naszych rozmówców to jeden z ważniejszych aspektów udanej komunikacji. Kiedy zamierzamy poruszyć z drugą osobą trudny temat, postarajmy się najpierw dowiedzieć, co ma w danym temacie do powiedzenia. Czasem opieramy swoją wiedzę na pojedynczych informacjach, które do nas docierają i od razu staramy się wymyślić rozwiązanie. Na przykład martwi nas, że rodzic jest sam i to, jak poradzi sobie finansowo po odejściu na emeryturę. W trakcie pogłębionej rozmowy może okazać się, że pieniądze z emerytury wystarczą mu na bieżące rachunki, a jedyne jego obawy dotyczą niespodziewanych wydatków, z którymi też można sobie poradzić, na przykład odkładając pieniądze, ubezpieczając się, a nawet decydując na odwróconą hipotekę. Uważne słuchanie drugiej osoby powoduje, że czuje się ona doceniona, zrozumiana i zaopiekowana. Spróbuj w czasie rozmowy parafrazować to, co powiedział rodzic, by pokazać, jak ty odbierasz jego słowa. Dopiero kiedy usłyszy on naszą interpretację jego słów, zrozumie, dlaczego proponujemy konkretne rady.
Zaproponuj pomoc
Podczas trudnych rozmów z rodzicami niejednokrotnie przekonujemy się o tym, jak wiele mamy wspólnego. Kiedy sami byliśmy mali, też nie lubiliśmy (i dotąd nie lubimy), kiedy zadawali nam "niewygodne" pytania np. "kiedy poprawisz oceny?", "kiedy odwiedzisz babcię?". Teraz podobne pytania (w stylu: "kiedy pójdziesz do lekarza?", "dlaczego nie zapisujesz się na zajęcia, o których tyle mówisz?") zadajemy naszym opiekunom i dziwimy się, że wywołują one kłótnie. Czasem, zamiast pytać, warto zaproponować pomoc. Wiele rzeczy, które dla nas są oczywiste i łatwe do załatwienia, dla naszego rodzica wcale mogą takie nie być. Może wizyta u lekarza kojarzy mu się z długim oczekiwaniem na termin, kolejkami i nieuprzejmym traktowaniem? A może, jak zaproponujesz, że sam zapiszesz go na wizytę do doktora, który ma pozytywne opinie w internecie, to zmieni się jego nastawienie?
Chociaż czasem czujemy, że nie możemy dogadać się z rodzicami, możemy popracować nad komunikacją. Warto zerwać ze schematami i spojrzeć na "trudne tematy" z nowej perspektywy.