Herbata, która ma wspomóc trawienie. Czy działa? Sprawdziłam i teraz już wszystko jasne

Nie wiem, jak wam, ale mi zdarza się mieć uczucie ciężkości po zjedzeniu śniadania czy kolacji. Czy można sobie z tym jakoś poradzić? Na rynku dostępne jest mnóstwo herbat, których producenci zapewniają, że mogą nam pomóc w tych dolegliwościach. Dziś na tapetę wzięłam herbatkę marki Herbapol.

Nie ukrywam, że najlepiej się czuję, kiedy zjem sałatkę, ale przecież nasza dieta powinna być bogata we wszystkie składniki, dlatego jem ją czasem na kolacje, a czasem na obiad. Reszta moich posiłków jest odpowiednio zbilansowana, a i tak zdarza mi się czuć po zjedzeniu śniadania czy obiadu ciężko. Nie jest to jedno z najprzyjemniejszych uczuć, bo brzuch jest jak balon, a ja mam wrażenie, że zaraz pęknę. Do tej pory nie stosowałam nic, żeby sobie jakoś ulżyć, aż do teraz. Marka Herbapol w swojej ofercie posiada herbatki funkcjonalne, w tym również taką, która ma wspomóc nasze trawienie. Postanowiłam sprawdzić, czy to działa. 

Przetestowałam herbatkę na trawienie

Zanim przystąpiłam do testowania, sprawdziłam, z czego tak naprawdę składa się ten produkt. Okazuje się, że jest to kompozycja dobrze mi znanych ziół i przypraw takich jak mięta, kolendra, kminek i kurkuma. Liść mięty wspomaga naturalne procesy trawienne i pracę jelit. Owoc kminku wpływa korzystnie na wydzielanie soku żołądkowego, dzięki czemu pobudza trawienie. Z kolei owoc kolendry pomaga utrzymać prawidłową równowagę gazów w przewodzie pokarmowym. W składzie mamy również kłącze kurkumy, które wspomaga prawidłowe funkcjonowanie wątroby i dróg żółciowych. Pięknie to wszystko wygląda na opakowaniu, ale jak działa? 

Herbatka Herbapol na trawienieHerbatka Herbapol na trawienie fot. archiwym prywatne

Mój test trwał mniej więcej dwa tygodnie. W tym czasie piłam herbatkę po trzech głównych posiłkach czyli śniadaniu, obiedzie i kolacji. Nie ukrywam, że najbardziej bałam się smaku herbaty, bo raczej miłośniczką ziół nie jestem, ale muszę przyznać, że jest naprawdę aromatyczna i przyjemna. Zatem nie był to dla mnie żaden problem, by wypijać trzy filiżanki dziennie. 

Przygotowanie jej jest banalnie proste, bo wystarczy, że saszetkę zalejmy gorącą wodą i zostawimy do zaparzenia przez około 5-7 minut. Po tym czasie torebkę wyrzucamy do kosza i pijemy gorącą. 

Czy herbatka na trawienie działa? 

Oczywiście nie spodziewałam się spektakularnych efektów, bo zadaniem tej herbatki jest poprawienie trawienia. Ciężko więc zobaczyć jakikolwiek wizualny efekt jej stosowania, ale i tutaj miło się zaskoczyłam. Jak wcześniej wspomniałam, po jedzeniu mój brzuch wyglądał czasem jak balon. Oczywiście następnego dnia, już tego w ogóle nie widać, jednak w sytuacji kiedy musiałam wyjść z domu, zdarzało się, że ulubione spodnie się nie dopinały. I tutaj miłe zaskoczenie, bo już po dwóch dniach ten problem zniknął, a ja nie musiałam się stresować, że nie zmieszczę się w ulubioną stylizację. 

Jednak zdecydowanie moim największym zaskoczeniem jest fakt, że po wypiciu herbatki na trawienie uczucie ciężkości znika niemalże od razu. Dzięki kompozycji ziół i przypraw ten proces trawienia jest znacznie przyspieszony, dzięki czemu nie mamy takich dolegliwości jak wzdęcia czy ból brzucha.

Choć podchodziłam do tego testu sceptycznie, to naprawdę miło się zaskoczyłam i wiem, że taka herbatka na stałe zagości w mojej szafce kuchennej, tym bardziej że jest w 100 proc. naturalna. 

Na koniec chciałabym jednak podkreślić, że nie jest ona dla każdego. Nie powinny jej pić dzieci, kobiety w ciąży, czy matki karmiące piersią. Ponadto warto pamiętać, że produkt nie może być stosowany jako substytut zróżnicowanej diety. Zrównoważona i zróżnicowana dieta oraz zdrowy styl życia są podstawą zapewnienia prawidłowego funkcjonowania organizmu. 

Przetestowałam herbatkę na trawienie od HerbapolPrzetestowałam herbatkę na trawienie od Herbapol fot. archiwum prywatne