macierzyństwo bez lukru

  • Rodzicu, ciesz się chwilą i zapomnij o gniewie, frustracji i zmęczeniu

    Rodzicu, ciesz się chwilą i zapomnij o gniewie, frustracji i zmęczeniu

    Hej, młodzi rodzice! Padacie na pysk? O przepraszam, chwilowo zaniemogliście fizycznie? To przejściowe! Słodkie zmęczenie szybko minie. Siły zregenerujecie wtulając się w miękkie ciałka waszych pociech, tymczasem cieszcie się chwilą. NO DALEJ! Jak to się nie cieszycie? Jak to macie dość?!

    Dominika Węcławek
  • Noc jest przyjaciółką matki - wywiad z Dorotą Smoleń

    Noc jest przyjaciółką matki - wywiad z Dorotą Smoleń

    Szansa na to, aby dwie bardzo zajęte matki spotkały się twarzą w twarz jest nikła - zwłaszcza jeśli mieszkają w różnych miastach. Dlatego mój wywiad z Dorotą Smoleń, pomysłodawczynią akcji "Macierzyństwo bez lukru", to efekt wymiany maili, pisanych nocą, bo tylko wtedy jest czas. To jedna z prawd o macierzyństwie - bez lukru, ale i bez martyrologii - które nam się podczas tej rozmowy ujawniły.

    Kasia
  • Jak mądrze dawać dzieciom prezenty - fragment 'Macierzyństwa bez lukru 3'
Więcej o:

macierzyństwo bez lukru

  • Jak mądrze dawać dzieciom prezenty - fragment "Macierzyństwa bez lukru 3"

    tylko dlatego, że się ma na to ochotę. A teraz dodaj rodzynki i żurawinę. Na dwoje babka wróżyła. Albo lubię święta, albo nie. Pomyślę o tym, gdy miną. Odwodnik, mama Ali (19) notatkinamarginesie.blox.pl Macierzyństwo bez lukru 3 *Macierzyństwo bez lukru 3 "Macierzyństwo bez lukru - co powie tata?" to trzecia odsłona

  • Noc jest przyjaciółką matki - wywiad z Dorotą Smoleń

    "Macierzyństwo bez lukru" jest frazą, która - mam wrażenie - już weszła do języka, funkcjonuje w oderwaniu od tego projektu. Czujesz dumę? Skąd ta nazwa się wzięła? DOROTA SMOLEŃ: Pewnie, że jestem dumna, że udało mi się wymyślić coś tak chwytliwego, że wszyscy to chętnie powtarzają

  • FOCH! i OCH! - skrzydełko czy nóżka?

    niedoróbki, oprócz przeciągu, emanuje nadnaturalna jasność. W tle klezmeruje Krzysztof Komeda jedną ręką przewijając dziecko. Konkretnie, dziecko Rosemary.) Nie jestem fanką blogów dzieciowo-matczynych. Właściwie oprócz sympatii do całej akcji  Macierzyństwa bez lukru (hellou pani wybitnie spostrzegawcza

  • Między bohaterem a nieudacznikiem - ojcowie na pełen etat

    , ojców, blogerów zaproszonych do współtworzenia trzeciej części antologii "Macierzyństwo bez lukru". Część moich rozmówców została z dziećmi w domu nie tylko z powodów zawodowych, czy z troski o emocjonalne zdrowie partnerek. Okazywało się, że wcale nie są betonami, a wręcz przeciwnie, mają wszelkie