ogólnopolski strajk kobiet
-
Justyna Wydrzyńska z Aborcji Bez Granic: Nasz kraj bardzo nie lubi swoich obywatelek, nie lubi kobiet, osób zachodzących w ciążę
Stało się. Wyrok Trybunału Konstytucyjnego został opublikowany w Dzienniku Ustaw, a to znaczy, że wszedł w życie. Co mają zrobić Polki i Polacy, którzy są zmuszani do heroizmu? - Nie jesteście sami. Jesteśmy z wami w tej sytuacji. Macie nasze bezwarunkowe wsparcie i zrozumienie. Czekamy na telefony, bo jesteśmy na to przygotowane - mówi w rozmowie z Kobieta Gazeta.pl Justyna Wydrzyńska z Aborcji Bez Granic.
-
Gretkowska: To, co ruszyła Lempart jest jak nitka w robótce. Można spruć kawałek, ale tak naprawdę trzeba spruć całość, czyli system
Kobiety nie odpuszczają. W wielu polskich miastach Polki i Polacy protestują po ogłoszeniu przez Trybunał Konstytucyjny orzeczenia zaostrzającego prawo aborcyjne w naszym kraju. W jednej z demonstracji wzięły udział mama z córką. Manuela Gretkowska, pisarka i twórczyni pierwszej w Polsce Partii Kobiet i Pola Pietucha, studentka psychologii. Dlaczego protestują? Z jakimi hasłami dołączają do manifestujących? I o jakiej Polsce marzą?
-
"Jeśli nie mogę tańczyć, to nie jest moja rewolucja" - mówili z uśmiechem 15-latkowie, których spotkałam na marszu
- Młodzi tańczą i powiem więcej - podczas protestów atmosfera wzajemnego zainteresowania o charakterze flirtu unosi się nad ulicami. Jestem pewna, że doświadczeniem tego pokolenia będzie romans lub związek zawiązany na demo. Jak podsumowuje to zgrabnie jeden z kartonów: Obalmy ten rząd i chodźmy się kochać - o tym, kim są protestujący rozmawiamy z psycholożką Martą Majchrzak.
-
Zapytaliśmy kobiety, dlaczego biorą udział w prostestach. "Nie chcę, by obrażano mnie sugerując, że dla nas aborcja jest jak kichnięcie"
3 października po raz kolejny wiele tysięcy kobiet nie pojawi się w pracy czy na uczelni. Będą brały udział w proteście przeciwko ograniczaniu ich wolności i pozbawianiu praw. Zapytaliśmy kilkanaście Polek, tych znanych z mediów, ale i tych anonimowych, dlaczego wychodzą na ulice.
"Bo nie zgadzam się na odbieranie Kobietom Wolności wyboru. A Ty?"
"Bo każdego dnia przybywa nam nowy powód, żeby protestować"
"Bo nie chcę byśmy musieli opłakiwać nasze żony, mamy, partnerki"
"Bo nie można nikogo skazywać na cierpienie"
- to niektóre odpowiedzi, które usłyszeliśmy. Zobacz, co powiedziały nam kobiety >>