opos

Opos Heidi jest mieszkańcem lipskiego zoo. Czemu jest wyjątkowy i stał się ulubieńcem Niemców, a zapewne już niedługo będzie o nim głośno na całym świecie? Wystarczy jeden rzut oka i staje się to jasne. Heidi ma... zeza. Wśród zwierząt jest to dość nietypowe zjawisko. Opos został zauważony

Niemcy mają nowego idola Kiedyś kochali się w ośmiornicy, która trafnie typowała zwycięzców Mundialu 2010. Teraz swoje "5 minut" sławy ma zezowaty opos Heidi. Zwierzę będzie publicznie pokazywane w zoo w Lipsku dopiero od lipca. Jego zdjęcia ujrzały już światło dzienne. Zdjęcia Heidi zrobili

ze śmiechem. Kiedy chłopak zajrzał do pokoju przeznaczonego dla kotów, w kącie zobaczył dziwnego gościa. Miał małe oczy, spiczasty nos i długi, gładki ogon. Okazało się, że starsza pani od kilku miesięcy opiekowała się oposem. Zbity z tropu wnuczek wrócił do babci, żeby ostrzec ją przed dzikim zwierzęciem

na dwa zwierzaki, których nie mogło zabraknąć w moim zestawieniu. Opos Heidi i sunia Rosie. Obydwie niestety już nie żyją, ale dzięki internetowi będziecie mogli zobaczyć, jak one wyglądały. Heidi Heidi była samicą oposa i mieszkała w zoo w Lipsku w Niemczech. Ściągała prawdziwe tłumy odwiedzających

Natalia Klimas zdradziła płeć drugiego dziecka, składając sobie urodzinowe życzenia We wtorek po południu na Instagramie Natalii Klimas pojawiło się nowe zdjęcie. Celebrytka pozuje w turkusowej sukience i trzyma się za pięknie zaokrąglony brzuch. W oposie posta zdradziła, że spodziewa się drugiej córeczki

dla programów emitowanych w internecie. Zabawna przygoda rozpoczyna się już podczas lotu samolotem, gdy okazuje się, ze maszyna wypełniona jest mnóstwem zwierzątek - oposów, które z niewyjaśnionych przyczyn zamiast podróżować do Korei, znalazły się w samolocie do Japonii. Na szczęście po wylądowaniu w Japonii

- koniecznie trzeba zobaczyć w kinie. Mimo że film skierowany jest do najmłodszych, którzy na pewno wciągną się w historię zwierząt, pośmieją z marudnej babci Sida i głupich żartów oposów Zdzicha i Edka, to dorośli z pewnością nie będą się nudzić. Coś dla siebie znajdą też fani Diego i jego partnerki Shiry

Tym, co różni nowe biura od starych jest nie tylko mentalność pracowników - z tą bowiem bywa różnie, jak mawiają oposy: są ludzie i ludziska. Nie chodzi też wyłącznie o meble, choć nierzadko w tych mniej reprezentacyjnych częściach biur - między przyciężkimi, siermiężnymi regałami na segregatory można

nie jedzą węży, niedźwiedzi, wspomnianych już norek i oposów, ale też sów - z tych samych powodów. W Indiach sakralizacja dotyczy krów, choć tu racjonalny wniosek może być jeden: krowa to cenny nabytek dla całej rodziny, rzec by można zbawca i przyjaciel, pomaga w pracach rolnych, dostarcza mleko