Starówka
-
Ceny na Starówce to absurd. 20 zł za "gorącą czekoladę", która obok czekolady nawet nie stała?!
- Inflacja inflacją, ale wydaje się, że niektóre ceny spotykane na mieście to nieśmieszny żart. Ktoś powie, jak się nie podoba, to nie chodzić i nie kupować. Jasne, można i tak. Ale przecież to nie o to chodzi... - pisze Gosia.