unicef
-
Wkurzają mnie internetowe łańcuszki: lajki nie ratują życia. Pieniądze - tak
Czy wam też zdarzyło się wkurzyć, kiedy kolejny raz ktoś na Facebooku wysłał łańcuszek, wrzucił zdjęcie pieska bez nogi lub afrykańskich sierot, zachęcając do "wsparcia" sprawy? Bo mi tak. Zawsze w takich momentach mam ochotę zablokować część aktywności od danego znajomego i westchnąć nad ludzką naiwnością oraz lenistwem. Tak zwany "slacktywizm", to zjawisko na tyle już powszechne, że zirytowało nawet szwedzki UNICEF. Do tego stopnia, że organizacja zrobiła kampanię: lajki nie ratują życia.