Mark Badgley i James Mischka w najnowszej kolekcji na jesień/zimę 2011/2012 jak zwykle postawili na hollywoodzki szyk. Szóstego dnia nowojorskiego tygodnia mody zaprezentowali zmysłową elegancję w najlepszym wydaniu. Doskonałe materiały i kobiece fasony to podstawa kolekcji, ale panowie tworzący markę Badgley Mischka nie zapomnieli o dodatkach. Stylizacje ozdabiały kontrastujące ze strojem rękawiczki, dekoracyjne paski, eleganckie torebki, woalki i wytworna biżuteria - naszyjniki i broszki. To najbardziej dopracowana kolekcja tegorocznego NYFW.
Vera Wang powróciła do subtelnej palety. Beże, delikatne róże i brązy zestawiła z czerwienią i obowiązkową czernią. W kolekcji na jesień/zimę 2011/2012 dominowały szyfonowe, plisowane sukienki i bluzki, które projektantka zestawiła z futrzanymi kamizelkami i nowoczesnymi parkami, które ozdobiła i ociepliła futrem z lisa.
Siła marki Hervé Léger by Max Azria tkwi we flagowej sukience, która stała się prawdziwym klasykiem naszych czasów. Co sezon jest modyfikowana i odświeżana zgodnie z najnowszymi trendami i urzeka kobiety. Jesienią i zimą 2011/2012 zobaczymy jej nowoczesne oblicze - ozdobiona metalowymi pajetami i pasami ze skóry przypomina zbroję. W kolekcji pojawiły się też nowe modele - z rozkloszowanym dołem oraz sukienka z golfem.
Kolekcja nowojorskiego króla futer utrzymana jest w palecie beży, brązów i innych ziemistych. Dennis Basso zaprezentował eleganckie stylizacje kojarzące się z ciepłem i ochroną. Głównymi materiałami było futro, które mogliśmy podziwiać w wielu wariantach oraz wełna. Długie spódnice i suknie, obszerne swetry, futra z kapturami zestawione razem wyglądały naprawdę efektownie.
Marka Tibi zaprezentowała lekką, całkiem nie jesienną kolekcję. Zwiewne sukienki, delikatne tuniki, pastelowe kolory wydały się bardzo wiosenne. W kolekcji mało było okryć wierzchnich. Kilka ciepłych płaszczy i kurtek, do tego marynarki i lekkie płaszczyki. Silną stroną tej kolekcji jest za to linia karnawałowa - złote sukienki, spodnie i eleganckie komplety to doskonała propozycja na długie zimowe wieczory.