Mówcie, co chcecie, ale naszym zdaniem Adele wyglądała przepięknie (choć widziałyśmy kilka złośliwych memów...). Nasycony burgund wspaniale współgrał z matową karminową szminką na ustach gwiazdy. Ten odcień świetnie pasuje do karnacji i stylu Adele. Delikatne falbany dodały kreacji marki Giambattista Valli lekkości i kobiecej subtelności, a wyeksponowany dekolt prezentował się kusząco. Stylizację piosenkarki dopełniła efektowna diamentowa biżuteria.
Joel Ryan / Joel Ryan/Invision/AP
Równie udaną stylizację Adele zaprezentowała później publiczności podczas swojego występu. Wyszła na scenę w uroczej cekinowej sukience od Valentino.
Joel Ryan / Joel Ryan/Invision/AP
Przyznajemy, klasyczna lawendowa sukienka Rihanny trochę nas rozczarowała. A jeszcze bardziej zawiódł nas zwyczajny, nieciekawy wizaż. Gdzie się podziała spektakularna Bad Gal Riri, ikona stylu? Modna slip dress od Armaniego zupełnie nie podkreśliła wyrazistości i drapieżności artystki... Niestety, Rihanna wyglądała nijako.
PAUL HACKETT / REUTERS / REUTERS /
Na szczęście o wiele ciekawiej zaprezentowała się na scenie. Miała na sobie oryginalny i całkiem odważny biały zestaw od Normy Kamali. Połączyła go z białymi botkami marki Giuseppe Zanotti. Wyszywane długimi frędzlami spodnie świetnie wyglądały zwłaszcza w tańcu.
Joel Ryan / Joel Ryan/Invision/AP
Lana Del Rey powraca na czerwone dywany i... zachwyca! Retro szyk w najlepszym wydaniu, wspaniała fryzura, przepiękna zwiewna suknia z seksownym rozcięciem. Taką Lanę lubimy najbardziej, taką chcemy ją oglądać. Piosenkarka miała na sobie szyfonową suknię vintage z kolorowymi kwiatowymi haftami, a do niej urocze złote szpilki z żółtym futerkiem.
PAUL HACKETT / REUTERS / REUTERS
Najseksowniejszą stylizacją na gali BRIT Awards pochwaliła się supermodelka Lily Donaldson. Czarna asymetryczna kreacja podkreśliła idealną figurę gwiazdy. Pęknięcie na dole sukienki było niemal tak odważne, jak w kreacji Ciary z niedawnej gali wręczenia nagród Grammy. Zwróćcie też uwagę na niebanalne, optycznie wydłużające nogi buty - wow!
Joel Ryan / Joel Ryan/Invision/AP
A to zaskoczenie! Nie jesteśmy do końca pewne, czy Kylie Minogue postawiła na stylizację wieczorową, czy może na przebranie. Wizaż (włosy, kapelusz, makijaż) bardzo przypomina nam wizerunek Mai Sablewskiej. Za to bardzo, ale to bardzo dziewczęcy dół trochę nie pasuje do 47-letniej Kylie, która zwykle wybiera "dorosłą" elegancję w duchu glamour. A z drugiej strony, misternie uszyty i doskonale dopasowany gorset sukienki od Dolce & Gabbana jest po prostu śliczny (rozpływamy się w zachwytach). No i te zielone szpilki - zabawne, prawda? Więc już same nie wiemy, czy ta stylizacja to hit, czy kit. Jak myślicie?
PAUL HACKETT / REUTERS / REUTERS
Polski akcent na brytyjskiej gali. Piosenkarka Ella Eyre zjawiła się na wręczeniu BRIT Awards w wieczorowej sukience polskiej marki - La Manii. Wyglądała elegancko i awangardowo, zwłaszcza na tle bogato wystylizowanych koleżanek z branży. Jej surowy look przypadł nam do gustu. Ale to nie koniec polskich akcentów! Kolejną sukienkę od La Manii Ella włożyła na after party po gali. Miała na sobie krótką czarną ażurową sukienkę z blaszkami. To wyjątkowo seksowny model z najnowszej, wiosennej kolekcji La Manii. Gratulujemy polskiej marce kolejnego dużego sukcesu!
PAUL HACKETT / REUTERS / REUTERS
Najgorsza i najbardziej absurdalna stylizacja wieczoru? Zaprezentowała nam ją piosenkarka Cheryl Fernandez-Versini. Żółta infantylna sukienka z bieliźnianym gorsetem i falbanami po boku sama w sobie wygląda bardzo dziwnie. I tanio. Aż dziwne, że wyszła z luksusowego atelier Zuhaira Murada. Jeszcze więcej groteski dodała tragiczna fryzura. Takie upięcie, i to w zdecydowanie bardziej starannym wydaniu, pasowałoby być może Lanie Del Rey. Ale totalnie kłóciło się z estetyką Cheryl. I raziły długie sztuczne doczepiane pasma. Zostały jeszcze dodatki, czyli gwóźdź do trumny. I kolczyki, i naszyjnik typu obroża, i kilka pierścionków. Wszystkiego O WIELE ZA DUŻO. Modowej masakry dopełniły srebrne sandałki skracające nogi.
Joel Ryan / Joel Ryan/Invision/AP
Oto stylizacja niczym z balu u Wielkiego Gatsby'ego, osadzona w duchu klimatycznych lat 20. Ten zestaw odpowiada upodobaniu Florence Welch do mody vintage, czyli mody z duszą. Perłowa jedwabna suknia do ziemi o kroju modnej slip dress szlachetnie błyszczała w świetle reflektorów. Haftowane ponczo z frędzlami to modowe dzieło sztuki, jakiego Florence zazdrości niejedna fashionistka. W redakcji zachwycałyśmy się też biżuteryjną torebeczką Flo. Minus? Niedbały i zbyt skromny jak na taką okazję makijaż.
PAUL HACKETT / REUTERS / REUTERS