Długie spódnice zdominowały lato 2011 - zarówno wybiegi, jaki i sklepy. Przyjęły się również na ulicach. Najpopularniejsze są wzorzyste, bawełniane, kojarzące się ze stylem etnicznym lub hippisowskim. Właśnie z tego powodu wiele kobiet uważa, że to nie dla nich, że już dawno wyrosły z maxi skirt. Czy słusznie? Na przykładzie dwóch aktorek pokazujemy, że długa spódnica nie jest zarezerwowana jedynie dla szesnastolatek i lekkoduchów na wakacjach.
Isabel Lucas w długiej zwiewnej spódnicy pokazała się na popularnym festiwalu muzycznym Coachella. Mimo okoliczności nie obwiesiła się rzemykami, zrezygnowała z frędzli czy ozdób z piór. Jej festiwalowy zestaw to satynowa, bieliźniana, pudrowa spódnica zestawiona z ażurową bluzką i fedorą. Hippisowsko może się kojarzyć jedynie... brak butów. Młoda australijska aktorka wyglądała kobieco i wdzięcznie.
Na naszym kolażu zastąpiłyśmy satynową spódnicę - plisowaną. Do zestawu dobrałyśmy delikatne, białe sandałki.
W skład kolażu wchodzi: spódnica Miss Selfridge 180zł, bluzka Topshop 160zł, torebka New Look 70zł, sandałki Aldo 65zł, bransoletka H&M 9zł
Tego lata na długie spódnice przerzuciła się również zagorzała fanka jeansów- Rachel Bilson.
Maxi skirt ma w wielu kolorach i wzorach, ale najczęściej można ją spotkać w białej, różowej lub malinowej. Wyrazisty kolor to klucz do sukcesu. I dodatki. Prosty t-shirt, chanelka, duże okulary nadają stylizacji miejskiego, nowoczesnego charakteru. Tak z powodzeniem można się ubrać nie tylko na festiwal, ale również do mniej zobowiązującej pracy.
Udało nam się znaleźć spódnicę Rachel - to Topshop. Do niej dobrałyśmy złote sandałki, najmodniejszy dodatek lata.
W skład kolażu wchodzi: spódnica Topshop 180zł, bluzka H&M 24zł, okulary New Look 18zł, torebka Reserved 99zł, sandałki Topshop 180zł