Korektory można podzielić na półpłynne i te w kamieniu . Korektory w sztyfcie lepiej kryją niedoskonałości, ale ich aplikacja wymaga niezwykłej precyzji. Korektory półpłynne są lżejsze i nie gromadzą sie w zmarszczkach. Istnieją też korektory w kremie , które stanowią rozwiązanie pośrednie pomiędzy wyżej omawianymi.
strawberrynet.com strawberrynet.com
Miesięcznik Avanti przeprowadził test korektorów, którego wyniki opublikowane zostały w marcowym numerze . Lula Look prezentuje kosmetyki, testowane przez czytelniczki .
Issima Precius Light (marka: Guerlain; cena: 150 zł/1,5ml) zdanie testujących: dobrze się rozprowadza, za mało kryjący, by zamaskować cienie.
Mister Light (marka: Givenchy; cena: 114 zł/1,6ml) zdanie testujących: aplikacja pędzelkiem pozwala dokładnie i szybko przykryć sińce pod oczami.
Recover (marka: Rimmel; cena: 19,98 zł/5ml) zdanie testujących: równomierna aplikacja i dokładne krycie, ale nie podoba mi się opakowanie.
Brush Concealer (marka: Bourjois; cena: 38,10 zł/1,5ml) zdanie testujących: gęsta konsystencja sprawia, ze korektor zapewnia dobre krycie i jest trwały.
Perfect Teint Concealer (marka: ArtDeco; cena: 68 zł/2 ml) zdanie testujących: łatwo i równomiernie aplikuje się go pędzelkiem, wyrównuje kolor.
Camera Ready (marka: Smashbox; cena: 115 zł/2,3 g) zdanie testujących: idealnie stapia się z podkładem, kryje nawet naczynka.
Infaillible (marka: L'Oreal Paris; cena: 42 zł) zdanie testujących: ładnie rozświetla okolice oczu, dzięki czemu wyglądam na wypoczętą.
Rozświetlający flamaster (marka: Mary Kay; cena: 65 zł/1,3 ml) zdanie testujących: odświeża i rozświetla, działa jak krem pielęgnacyjny.
Więcej o testowanych kosmetykach przeczytasz w marcowym numerze Avanti !
Zobacz także: