Zarząd włoskiego domu mody Versace postanowił zamknąć amerykańskie biuro prasowe . Obowiązki dbania o wizerunek firmy Versace w Stanach Zjednoczonych przejmie PR Consulting firma reprezentująca takie marki, jak Balenciaga, Dries Van Noten, Jil Sander, Proenza Schouler i Narcisco Rodriguez. Wcześniej pracę stracili też pracownicy rynku japońskiego, ponieważ firma po 30 latach zdecydowała się wycofać z Japonii . W oświadczeniu prasowym rzecznik marki powiedział, że konieczna jest modyfikacja strategii biznesowej firmy, a japońskie butiki przestały być spójne z wizerunkiem marki. Dziwne wyjaśnienie, zwłaszcza że sklepy nie działały na zasadach franczyzny tylko były własnością firmy. Prawdą jest, ze sklepy przynosiły straty i to zadecydowało o ich zamknięciu. Wiadomo, że japoński rynek dóbr luksusowych najlepsze lata ma juz za sobą i bardziej opłaca się inwestować w Chinach . Taką strategię przyjęła firma Versace, jednak nie wyklucza powrotu do Japonii.
Firma Versace ma kłopty finansowe i restrukturyzuje swoją działalność, jednak zarząd nie przewiduje cięć marketingowych ani oszczędności na eventach firmowych. Firma nie musi się obawiać, bo jej kolekcja na wiosnę/lato została bardzo pozytywnie przyjęta , a przecież najważniejsze jest to, by towar znalazł nabywców. Po obejrzeniu pokazu kolekcji uważamy, że wiele projektów spodoba się młodym kobietom lubiącym kolory i ozdobny styl Donatelli.
Czytaj w Znam.to: Galaretka aloesowa niekoniecznie do jedzenia
