Wiosną postaw na komfort

Czas na odpoczynek od cekin i ćwieków, od wszechobecnej czerni, od legginsów i dżinsów. Co w zamian? Najweselsze spodnie świata.

Nasycone pozytywnymi kolorami i wesołymi wzorami. Przypominające czasem piżamę , a czasem dres . To już nie są szarawary z krokiem w kolanach. To klasycznie krojone, często stylizowane na męskie spodnie, uszyte z delikatnych materiałów , ozdobione motywami kwiatów albo zwierząt (np. flamingami w kolekcji Ashish , a kotami u Miu Miu ).

Projekt: Ashish (wiosna/lato 2010)Projekt: Ashish (wiosna/lato 2010) Ashish fot. EAST NEWS (ZEPPELIN)

Nosimy z przymrużeniem oka i za nic mamy konserwatywnych krytykantów. Im weselej, tym lepiej! Aby jednak w tej wesołości nie przeistoczyć się w clowna , należy zachować umiar przy doborze reszty stroju . Tu mistrzynią jest Isabel Marant , która tak potrafi zestawić nawet zwykłe szare dresowe spodnie, by nosząca w niczym nie przypominała sportsmenki, a dyskretną elegancją inspirowała resztę kobiet.

Projekt: Isabel Marant (wiosna/lato 2010)Projekt: Isabel Marant (wiosna/lato 2010) Isabel Marant fot. EAST NEWS (ZEPPELIN)

Jeśli jednak mamy ochotę na wakacyjny klimat, możemy zabawić się etnicznymi wzorami . Tak jak Kenzo lub Issey Miyake . Zachowując podobną gamę kolorów, zestawiamy ze sobą różne motywy, np. różne odmiany marokańskiej mozaiki albo batiku.

Projekt: Kenzo (wiosna/lato 2010)Projekt: Kenzo (wiosna/lato 2010) Kenzo fot. EAST NEWS (ZEPPELIN)

Po inspiracje warto sięgnąć do mistrza gatunku, Driesa van Notena . Po zimie pełnej jednolitych kolorystycznie elementów przyszedł czas na wzory i to czerpane z kultur całego świata. Nie zabrakło też spodni, a jak na mistrza łączenia kolorów przystało, znajdziemy na nich mieszanki prawie wybuchowe. Żółty, fioletowy, ultramaryna, butelkowa zieleń Tu nie można minimalizować efektu albo szaleństwo, albo nic.

Projekt: Dries van Noten (wiosna/lato 2010)Projekt: Dries van Noten (wiosna/lato 2010) Dries van Noten fot. EAST NEWS (ZEPPELIN)

Znajdą się także wersje pastelowe . Na przykład u Etro . Satynowy top, kimonowa narzutka i przygaszony kolorystycznie dół mogą stanowić zarówno niezobowiązujący strój wyjściowy, jak i luksusową wersję piżamy. Dużo zależy od dodatków - a nie jest to sprawa prosta przy tak ozdobnych spodniach.

Projekt: Etro (wiosna/lato 2010)Projekt: Etro (wiosna/lato 2010) Etro fot. EAST NEWS (ZEPPELIN)

Gdzie zacząć poszukiwania takich spodni? Sklepy hinduskie będą absolutnie bezkonkurencyjne. Nawet jeśli nie znajdziemy wymarzonej pary, możemy tam kupić kawałek materiału, z którego z pomocą krawca wyczarujemy niepowtarzalny, idealnie skrojony egzemplarz. Albo pozostaje czekać na sieciówki, które z pewnością już wkrótce podchwycą nowy trend. Czy wraz z nadejściem wiosny Czytelniczki Luli wskoczą w kolorowe spodnie, czy raczej pozostaną przy spokojniejszych ciuchach?

Harel

Więcej o: