Burzę wywołało nieoficjalne wyznanie Posena , że kolekcję na wiosnę 2011 chciałby zaprezentować podczas Paris Fashion Week , a nie w Nowym Jorku. Projektant powiedział, że w stolicy amerykańskiej mody trudno się projektuje. Uważa, że Amerykanie nie rozumieją jego ubrań, tak dobrze, jak Europejczycy. Jego zdaniem w Paryżu jego kreacje są bardziej szanowane i dlatego rozważa przeniesienie się do Francji.
Jego decyzja zapewne nie wywołałaby takiego oburzenia, gdyby nie to, że Zac zamierza opuścić swoje rodzinne miasto. Posen urodził się i wychował w nowojorskim SoHo. Jego kariera modowa jest również związana z NYC. Od 2001 prezentuje swoje kolekcje podczas New York Fashion Week i stał się, obok Donny Karan , jednym z symboli "miasta, które nigdy nie śpi".
Doutzen Kroes i Zac Posen Doutzen Kroes i Zac Posen fot. EAST NEWS
Ostateczne decyzja jeszcze nie zapadła, choć projektant przyznaje, że organizowanie pokazu w NY przy obecnej atmosferze jest trudne. Przeniesienie pokazów do Lincoln Center spowodowało oburzenie i niechęć ze strony projektantów, ale żaden jeszcze oficjalnie nie skrytykował decyzji. Wiele osób podejrzewa, że pomysł Posena może mieć z tym coś wspólnego. Jednak bardziej prawdopodobne jest to, że projektant próbuje ratować firmę . Od pewnego czasu Zac ma problemy finansowe. Kreacje z jego flagowej marki nie sprzedają się dobrze, przez co Posen musiał znaleźć nowe źródła finansowania. Nawiązał współpracę z siecią Target i stworzył tańszą linię Z Spoke , to jednak go nie zadowala. Chce zarabiać na sprzedaży kreacji z linii Zac Posen.
Na razie nie wiadomo, czy Zac Posen zrealizuje swój pomysł. Po szybkiej reakcji amerykańskiej opinii publicznej projektant szybko "wykręcił się" z tych planów twierdząc, że nic nie wiadomo. Jeśli odejdzie Nowy York straci jednego z liderów i spadnie w rankingu stolic mody .