Gdy zaczynała karierę śpiewając w zespole Virgin już wiedziała, że aby zrobić karierę musi się czymś wyróżnić. Doskonale zdawała sobie sprawę, że bez kontrowersyjnej osobowości - nie będzie to łatwe zadanie . Nie brakowało jej ani odwagi, ani pewności siebie. Ale najwidoczniej stwierdziła, że brakuje jej pewnych walorów kobiecości, które pomogą jej w budowaniu wizerunku blond sexbomby.
Dlatego też zdecydowała się na kilka poprawek:
BIUST:
Różnica jest dosyć znaczna - sami przyznacie! I nie tylko jeśli chodzi o rozmiar biustu. Prawdopodobnie dziś sama Doda, nie miałaby ochoty przypominać sobie swojego starego ujęcia z programu "Bar"...
USTA:
Czy nie uważacie, że jej usta są większe niż parę lat temu?
OPALENIZNA:
W pewnym momencie artystka zdecydowanie przesadzała z solarium! Teraz na szczęście potrafi znaleźć umiar jeśli chodzi o ten temat.
Zęby piosenkarki również wyglądają inaczej, poza tym są znacznie bielsze:
Doda w mysich uszach fot. KAPIF
Często widać również, że ma przedłużone włosy oraz rzęsy:
Doda fot. MW/DIGITAL/East News Doda fot. MW/DIGITAL/East News
Jej wizerunek nabrał dodatkowej pikanterii po zrobieniu kilku tatuaży:
Doda na rozdaniu Telekamer. fot. KAPIF
Nie ma co ukrywać, że wygląd Dody dziś różni się od tego sprzed kilku lat. Prawdopodobnie to co wam przedstawiliśmy to nie wszystko. Jak myślicie jakie poprawki zafundowała sobie artystka?
Czy waszym zdaniem lepiej byłoby, gdyby nie zdecydowała się na ingerencję skalpela i postawiła na naturalność, czy jednak teraz prezentuje się znacznie lepiej i dobrze zrobiła podejmując decyzje o zabiegach?
Co myślicie o tego typu poprawkach natury?
Czy gdybyście miały możliwość: same zdecydowałybyście się poprawić coś w swoim wyglądzie?