Od premiery pierwszego zapachu Beyonce "Heat" minęło zaledwie pół roku. Odniósł on jednak tak spektakularny sukces, że piosenkarka postanowiła ocieplić świeży i orzeźwiający zapach "Heat" nutami korzennymi, a tym samym wprowadzić nas do swojego wewnętrznego świata.
Nowy zapach będzie się nazywał "Ultimate Elixir Heat" i został zaprojektowany z myślą o przybliżeniu bardziej prywatnych stron gwiazdy. Ostro kwiatowy zapach czerwonej orchidei i wanilii miesza się z nutą cedrową. Te perfumy to chwilowe odejście od scenicznej Sashy Fierce i pokazanie Beyonce z innej strony - tej bardziej domowej. Najwięcej inspiracji dostarczyła Beyonce - jej własna mama.
Piosenkarka wciąż się rozwija i nie zwalnia nawet na chwilę.