Nie mówimy tu rzecz jasna o zaniedbaniu, czy niechlujstwie z ich strony. Odrosty mogą być modne! Oczywiście nie mamy tu na myśli każdego przypadku.
Spójrzcie na zdjęcie Drew Barrymore . Już od dłuższego czasu nosi ona odrosty i bynajmniej nie dlatego, że chce odzyskać naturalny kolor. Włosy na końcach - mimo, iż sporo jaśniejsze wyglądają całkiem ciekawie.
Sęk w tym, że trzeba wiedzieć jak je nosić i jakie odcienie nie będą się ze sobą gryzły.
"Odrosty" zrobione u fryzjera zdecydowanie różnią się od tych, które są wynikiem naszego zaniedbania. Albo są wyraźnie kontrastowe - jak u Elizabeth Banks, albo płynnie przechodzą w inne odcienie na końcach . Najprostszym przykładem jest Sarah Jessica Parker - której własnego stylu odmówić nie sposób. Ostatnio jednak trend na odrosty obserwujemy niezwykle często. Jessica Biel na przykład stawia na pojaśnienia samych końcówek, Jennifer Aniston z kolei często ma ciemniejszy odcień w dolnej części włosów.
Jest to jeden z najpopularniejszych fryzjerskich trendów ostatniego czasu. To, co nazywamy odrostami fryzjerzy nazywają two tone hair. Włosy wyglądają dzięki takiemu zabiegowi bardziej dziewczęco i przede wszystkim urozmaici fryzurę. Mimo tego, że różnica kolorów jest dosyć wyraźna - jeśli koloryzacja zrobiona jest prawidłowo - będzie wyglądała naturalnie.
Odrosty trzeba umieć nosić! By widoczne było przejście między odcieniami - powinien być zostawiony długi "odrost" i widocznie jaśniejsze końce (jak u Dre Barrymore), jeśli zależy ci natomiast na bardziej naturalnym efekcie - postaw na różnicę: pojaśnienie o ton lub 2 . Wówczas farbowane są one w taki sposób, że przenikają się, nie tworząc wyraźnej linii oddzielającej dwa kolory. To również najlepsza metoda na powrót do swojego koloru włosów.
Zajrzyjcie do naszej galerii i zobaczcie jak robią to gwiazdy!
K.B.