Gdy ogłoszono, że Karl Lagerfeld , niemiecki projektant, który słynie z pracy we francuskim domu mody Chanel, został poproszony o zrobienie zdjęć do kalendarza Pirelli w świecie mody i fotografii zawrzało. Karl jest znany ze swojego zamiłowania do fotografii i trzeba przyznać, że całkiem dobrze mu to wychodzi, ale niektórzy znani fotograficy poczuli się oburzeni, bo najsłynniejszy kalendarz zrobi projektant.
Dla Lagerfelda współpraca z Pirelli to doskonała okazja do udowodnienia, że ma prawdziwy talent i ustalenia swojego statusu w świecie fotografii. Mistrz, bo tak jest nazywany w branży mody, zrealizował sesję w swoim studio w Paryżu . Odbyła się ona w kwietniu i jak wcześniej zapowiadał wzięły w nim udział top modelki. Do internetu szybko trafiły zdjęcia z backsteage'u dlatego już wiosną było wiadomo, że w kalendarzu zobaczymy Isabeli Fontanę , Heidi Mount , Natashę Poly , Magdalenę Frąckowiak i Biancę Balti . Jednak nikt nic nie wiedział o mężczyznach .
Kilka dni temu do sieci wpadło zdjęcie zapowiadające kalendarz na którym Isabeli, Bianca oraz Garett Neff pozują w nakryciach głowy kojarzących się z greckimi bóstwami. Fotografia została zatytułowana "Bachus i dwie bachantki ." Tematem kalendarza Pirelli na rok 2011 jest bowiem starożytna mitologia grecka i rzymska. To zdjęcie potwierdziło, że Karl zatrudnił do sesji również przystojnych panów. Udział modeli w sesji do kalendarza Pirelli jest czymś zaskakującym , zwykle największą ozdobą każdej edycji były najpiękniejsze kobiety. Jednak Lagerfeld dodał do nich również kilka męskich ciał. Na razie potwierdzono jedynie Garetta , ale mówi się o dwóch, trzech modelach. Prawdopodobnie w sesji wziął również udział ulubieniec projektana - Baptiste Giabiconi .
Jak podoba się Wam zapowiedź? Inauguracja kalendarza Pirelli na 2011 odbędzie się 30 listopada w Moskwie.
