Khloe Kardashian i Kim Kardashian jak wiele sióstr pożyczają sobie elementy garderoby. Nie są to jednak, tak jak w przypadku zwykłych śmiertelniczek, t-shirty H&M, czy opaski do włosów, ale przedmiot kultu wśród gwiazd - luksusowa torba Hermes Birkin. Nie musimy przypominać, jak długo w kolejkach celebrytki czekają na tę zdobycz, i tak ciesząc się, że kupno zostało im umożliwione. Bo tej torby nie może mieć każdy, więc siostry Kardashian postanowiły popisywać się nią przy każdej możliwej okazji.
O cena Luli: 7
Kim zabrała żółte cacko na zakupy w Beverly Hills, dobierając do torby (bo nikt chyba nie wątpi, że to torba rządzi stylizacją) biało-cielistą sukienkę z baskinką, która podkreśliła w atrakcyjny sposób jej sławną i często komentowaną sylwetkę. Pasek w cętki z elementami złota i wysokie czółenka domknęły zestaw w elegancki sposób. Całość miała stanowić neutralne tło dla gwiazdy tego looku, czyli wspomnianej już przez nas żółtej Hermes Birkin (posiadaczką modelu w tym kolorze jest też Heidi Klum). Na początku tygodnia z tą samą torebką widziano zaś Khloe Kardashian lansującą się na kosmetycznej imprezie Nivea Good-Bye Cellulite, a jeszcze wcześniej Kim zabrała ekskluzywny dodatek na imprezę i spacer z babcią (!). Jak myślicie - pożyczają sobie torbę, a może jednak kupują takie dodatki zawsze razy 2? To trochę zabawne, nie sądzicie?