W sesji zatytułowanej "Transform Me " do majowego numeru Numéro Tokyo wzięła udział najlepiej zarabiająca modelka świata Gisele Bundchen . Piękna Brazylijka udowodniła, że jest prawdziwym kameleonem . Co prawda w przemianie pomogły jej peruki, ale na kilku fotografiach ledwo można poznać, że to ona. Najbardziej zaskakujące jest to, że wydawałoby się, że jej rysy twarzy są tak charakterystyczne, że zawsze uda się ją rozpoznać na zdjęciach, ale doskonała mimika utrudniła zadanie.
Zdjęcia zrobił Nino Mu?oz . Gisele w kolorowej sesji zaprezentowała nie tylko swoje umiejętności fotomodelki, ale i barwne kreacje z kolekcji najlepszych projektantów, jak: Gucci, Prada i Christophe Kane. Stylizacją zajęła się Katie Mossman i zrobiła to doskonale.
Całość wypada znakomicie , ale największe brawa należą się Gisele. Dawno nie widzieliśmy tak dobrej sesji, w której znana modelka nie udostępnia jedynie swojej twarzy i ciała, a stara się zaskoczyć i wciela się w role. Tym edytoriale różnią się od kampanii reklamowych, że nie mają sprzedawać twarzy modelki a emocje.
Obejrzyjcie te znakomite zdjęcia - GALERIA !
