Pojawienie się w świecie mody Andreja Pejica wywołało niemało zamieszania . Mężczyzna wyglądający na fotografiach lepiej niż niejedna kobieta, wyznaczył nowy trend . Pojęcie androgyniczności stało się nagle powszechnie znane.
Dziś możemy zauważyć coraz więcej stylizacji, w których miesza się damskie i męskie cechy.
Już nie tylko ładni modele mogą stawać się bardziej kobiecy niż same kobiety. Naszą uwagę przykuła niedawno nowa sesja kolekcji Letage Ver?o na wiosnę/ lato 2012 . W sesji wystąpiła Maryna Linchuk, która została ucharakteryzowana w dość specyficzny, wyrazisty i męski sposób.
Nie sposób zwrócić bowiem uwagi na wizaż oraz fryzurę , nawiązującą swym charakterem do stylu retro i dawnych uczesań w stylu Jamesa Deana, czy Elvisa Presley'a . Męskie i damskie pierwiastki przenikają się niemal na każdej fotografii, co zresztą czyni sesję na swój sposób niezwykłą.
Makijaż również jest dość specyficzny, a fotografowanie modelki z profilu również jest celowym zabiegiem. Oczy pozostały właściwie nieumalowane, zwrócono za to uwagę na brwi, które również nabrały nieco bardziej męskiego charakteru.
Podobają wam się stylizacje, które imitują męskie pierwiastki? czy kobiety mogą prezentować się w nich dobrze?
Maryna Linchuk w sesji dla Letage Verao Maryna Linchuk w sesji dla Letage Verao
Maryna Lichnuk podczas pokazu:
Maryna Linchuk EAST NEWS/
Zobaczcie też: