Spośród tak wielu stylizacji z czerwonego dywanu na gali rozdania nagród Gildii Aktorów Amerykańskich, wybrałyśmy pięć najmniej udanych. Nie było to łatwym zadaniem. Brałyśmy pod uwagę czy kreacja jest odpowiednio dobrana do wieku noszącej, figury i statusu gali, ale także detale, obecne trendy oraz ogólne wrażenie.
Sprawdźcie które aktorki ubrały się najgorzej i pomóżcie nam wybrać najmniej udaną stylizację na rozdaniu nagród Screen Actors Guild 2011!
Hailee Steinfeld to 15-letnia amerykańska aktorka. Na dużym ekranie zadebiutowała w filmie braci Cohen. Dlaczego jej stylizacja należy do najgorszych? Rozumiemy młodzieńczy i energetyzujący styl, ale ta sukienka jest zbyt krzykliwa i za mało wytworna, by móc dobrze wypaść na tak ważnej gali. Pewnie, intensywne barwy będą modne wiosną, a młodej i ładnej kobiecie do twarzy we wszystkim, ale charakter imprezy zobowiązuje! Tę kreację mogła zostawić na mniej wymagającą okazję, a na rozdanie nagród SAG wybrać coś bardziej klasycznego i eleganckiego.
Angela Kinsey od razu skojarzyła się nam z Christiną Aguilerą! Najprawdopodobniej projekt tej sukienki był świetny, ale wykonanie spowodowało, że efekt jest potwornie kiczowaty i niemodny. Sukienka wygląda jak wyjęta z dna szafy i do tego zakupiona na rynkowym stoisku. Kryształki to ryzyko - w tym wypadku trzeba było go nie podejmować.
Edie Falco sprawiała wrażenie, że swoją suknię uszyła w pośpiechu z ... zasłony. Sztywny, gruby bordowy materiał w ornamenty przepięknie wyglądałby wisząc przy oknie. Na figurze gruszki z nieprzychylną tkaniną i pogrubiającym brzuch krojem efekt był fatalny!
Kojarzycie masowo powielane studniówkowe kreacje o niewyszukanym kroju w postaci gorsetu i rozkloszowanej długiej spódnicy? Tak właśnie wyglądała suknia Mariski Hargitay! Rok 2011, prestiżowa gala i kreacja jakby pożyczona od przeciętnej Polki, która szkołę skończyła 5-10 lat temu...
Nasza ostatnia niechlubna faworytka to Melissa Leo. Nie piętnujemy kobiet o rozmiarze większym, niż 36. Zupełnie przeciwnie. Wierzymy jednak, że mając niedoskonałości nadal można się świetnie ubrać! Aktorka wybrała możliwie najgorszy krój sukni. Podkreśliła niewielki biust, który niestety tamtego dnia nie widział choćby żelowej wersji stanika. Wyeksponowała odstający brzuszek, który można było spłaszczyć za pomocą specjalistycznej bielizny czy wybierając inną tkaninę i krój stroju. Na dodatek te dziwaczne buty... Jesteśmy 100% na nie!
Dobrze się zastanówcie i pomóżcie nam wybrać najmniej udaną kreację imprezy z rozdania nagród Screen Actors Guild 2011, korzystając z przygotowanego sondażu, w którym najgorszą stylizację przesuwacie na górę, a co lepsze w dół.