Bardzo ważne jest odpowiednie przygotowanie twarzy.Przed nałożeniem makijażu - skóra powinna być odpowiednio oczyszczona. Przetrzyj też ją wacikiem nasączonym płynem micelarnym.
Bazy pod podkład różnią się właściwościami, niektóre działają rozświetlająco, inne wygładzają i matują. Wszystkie mają za zadanie odmłodzić wygląd cery, wygładzić zmarszczki oraz ujednolicić cerę.
Służą także przedłużeniu trwałości makijażu, co jest szczególnie przydatne latem lub podczas "wielkiego wyjścia", wówczas mamy pewność, że makijaż przetrwa w nienaruszonym stanie przez wiele godzin. Bazę z powodzeniem można stosować w codziennym makijażu.
Bazę zawsze nakładamy w następującej kolejności: zaczynamy od kremu nawilżającego - potem nakładamy bazę (czekamy przez chwilkę aż wyschnie/wchłonie się) - na koniec aplikujemy podkład.
Baza pod podkład wypełni więc drobne zmarszczki i zakryje rozszerzone pory. Często nie doceniamy właściwości tego kosmetyku, który każda z nas powinna mieć w swojej kosmetyczce.
Podkład i korektor muszą być dobrze dobrane do naszego rodzaju i koloru skóry. Nie używaj ciężkiego i mocno kryjącego korektora na cienie pod oczami. Nie przesadzaj z sypkim pudrem.
Jest to błąd, który my kobiety popełniamy najczęściej. Dobrze jest go użyć na świecącą się skórę nosa i brody (też w umiarze), ale nałożony na resztę twarzy w efekcie sprawia wrażenie, że skóra wygląda na suchą i od razu pojawiają się widoczne na twarzy zmarszczki.- cera ma wyglądać świeżo!
Do nałożenia podkładu użyj wilgotnej gąbki, która wchłonie nadmiar produktu i pozostawi twarz bardziej nawilżoną. Poza tym nakładanie podkładu na mokro pozwoli ukryć drobne zmarszczki, nie pozostawiając efektu maski. Im więcej widać skóry, tym lepiej. Tak długo, jak jest ona dobrze nawilżona, tym będzie wyglądała na bardziej świeżą.Nie zapominajcie, że podkład to nie krem.
Nasza rada - chwilę po aplikacji kremu, nawet jeśli jest lekki, możesz nałożyć podkład. Dobrze, by skóra była jeszcze odrobinę wolgotna. Dzięki temu kosmetyk lepiej i szybciej wchłonie się w skórę.
Wklep okolice oczu podkład zmieszany w dłoni z odrobiną bazy (rozświetlającej lub o podłożu sylikonowym). Dzięki temu linie i zagłębienia będą mniej widoczne.
W żadnym wypadku nie używaj w tych okolicach sypkiego pudru - tylko uwidoczni zmarszczki.
Jeśli macie cienie pod oczami, nieważne czy wynikają one ze zmęczenia, wieku, czy też naturalnych skłonności - nie malujcie czarnych mocnych kresek na dolnej linii rzęs. Po pierwsze efekt będzie taki, że jeszcze bardziej zostaną one uwidocznione, a po drugie optycznie zmniejszy oczy.
Nałóż cienką warstwę jaśniejszego podkładu na centralne partie twarzy (czoło, nos, brodę i środkową część policzków), tak, by rozprowadzić produkt w kształt krzyża. Cera wygląda wtedy bardziej świeżo.
Bez względu na sposób nakładania różu obowiązuje jedna, podstawowa zasada: ma on wyglądać naturalnie i świeżo. Chodzi o wyczarowanie delikatnych rumieńców, które ożywią koloryt cery, nie zaś stworzenie wrażenia ciężkiego, przerysowanego makijażu.
1. Delikatnie strzepnij nadmiar różu z pędzla (możesz najpierw musnąć nim dłoń). Zbyt duża ilość kosmetyku utrudnia aplikację i powoduje nierównomierne rozłożenie koloru.
2. Róż nakładaj na najbardziej wystającą część kości policzkowych (z łatwością zobaczysz je, gdy po prostu się uśmiechniesz) w kierunku linii włosów. Praktyczną i bardzo łatwą instrukcję aplikacji zamieściliśmy poniżej w formie filmiku (makijażowe porady Tyry Banks).
3. Jeśli używasz dwóch odcieni różu, zacznij od nałożenia ciemniejszego na szczyt kości policzkowych (tzw. jabłuszka), a następnie zastosuj jaśniejszy w celu rozświetlenia makijażu. Ważne, by zatrzeć granicę między kolorami.
4. Następnym krokiem jest podkreślenie skroni, czoła i zaznaczenie linii podbródka (wystarczy delikatne muśnięcie). Dzięki temu uzyskamy bardziej jednolity wygląd, unikając efektu nienaturalnie wyglądających "plam" na policzkach, odcinających się od reszty twarzy.
Jest to nasz najczęstszy problem. Aby zniwelować efekt zmęczenia najlepiej jest użyć korektora w płynie.
Są lekkie, łatwo się rozprowadzają, nie podrażniają wrażliwej skóry. Wzbogacono je też o składniki nawilżające skórę i filtry. Jeśli nie masz takiego korektora, wybierz jak najbardziej miękki. Zbyt suche i gęste będą osadzać się w załamaniach skóry, uwydatniając widoczność zmarszczek.
Jeżeli jednak uporczywe sińce są twoim stałym problemem - w pierwszej kolejności polecam zakupienie żelu pod oczy zwalczającego cienie i obrzęki. Ważne, by korektor nałożony pod oczy nie był zbyt ciężki. Jego zadaniem jest rozświetlenie cery.
Puder transparentny różni się zasadniczo od zwykłego pudru tym, że nie zatuszuje mankamentów cery, bo nie ma właściwości kryjących. Nie nadaje on naszej skórze żadnego koloru, a co za tym idzie nie zmieniają koloru podkładu a jedynie utrwala go i utrzymuje na swoim miejscu. Jest absolutnym niezbędnikiem każdej wizażystki. A jeśli chcesz perfekcyjnie skończyć makijaż - przyda się i tobie, ponieważ idealnie wykańcza makijaż.