Ikony: Carla Bruni

Prezydent Sarkozy jest szczęściarzem. Takiej żony zazdrości mu cały świat. Pierwsza dama Francji jest nie tylko olśniewająco piękna. Jest również ucieleśnieniem stylu i dobrego smaku.

Carla Bruni to niezwykle intrygująca kobieta. Pochodzi z arystokratycznego włoskiego rodu, a jej ojciec jest milionerem. Carla biegle mówi w czterech językach: angielskim, francuskim, włoskim i hiszpańskim. Posiada szerokie zainteresowania - studiowała architekturę, była top-modelką, a później wokalistką.

Wśród jej partnerów wymienić można takie sławy jak Donald Trump, Kevin Costner i Mick Jagger. Dziś jednak Carla jest stateczną żoną prezydenta Francji, Nicolasa Sarkozy'ego.

Jeśli Carla ma zostać pierwszą damą, musi mieć zapewnioną swobodę. Ona nie porzuci muzyki i poezji. Na szczęście Nicolas widzi w niej nie tylko piękną kobietę, ale też artystkę - mówiła o swojej córce Marisa Borini.

Carla jest kobietą wyzwoloną. Nie boi się wyrażać swoich opinii. Nieraz elektryzowała opinię publiczną, także romansami. Gdy upubliczniono jej nagie zdjęcia z przed kilkunastu lat, Carla zareagowała na to z niezwykłym spokojem.

Nie da się jednak ukryć, że rola pierwszej damy w znaczny sposób ją zmieniła. Zielonooka piękność musiała porzucić wizerunek kusicielki i stać się bardziej powściągliwą w tym co mówi i jak się ubiera. Przymiotnikiem najlepiej określającym garderobę Carli jest prostota. Płaszcze, garsonki, buty, małe kapelusiki - wszystko skromne i z umiarem. Jeżeli marki, to tylko najdroższe. Pierwsza dama upodobała sobie w szczególności Christiana Diora . Francuski dom mody nie mógł chyba wymyślić lepszego sposobu na reklamę.

Kiedy Carla udowodniła światu, że może być idealną pierwszą damą? Stało się to podczas wizyty u królowej Elżbiety II . Towarzysząc swojemu mężowi na oficjalnym spotkaniu, ubrana była w szary płaszcz i lakierowane baletki z kolekcji Diora. Żona księcia Karola, Camila wyglądała przy niej niczym uboga krewna.

W miejscach publicznych Carla stara się być zawsze krok za mężem. Zasady etykiety opanowała do perfekcji. Nie kołysze już biodrami jak na pokazie mody. Jest wyprostowana i delikatnie się uśmiecha.

Swoją elegancją zdobyła uznanie nie tylko sympatyków mody. Stała się także muzą dla projektantów. John Galliano postanowił zadedykować jej kolekcję haute - couture jesień/zima 2008.

Niedawno Carla zachwyciła wszystkich podczas charytatywnej gali na rzecz walki z AIDS, w której uczestniczyła jako ambasadorka dobrej woli. W niebieskiej wieczorowej sukni YSL prezentowała się bardzo efektownie. Czy Francja mogłaby wymarzyć sobie bardziej stylową pierwszą damę?

Andrzej Grabarczuk

Więcej zdjęć francuskiej pierwszej damy znajdziecie w galerii!

Czytaj w Znam.to: Funky Gum - fenomenalny połysk, świetne modelowanie

Więcej o: