Recenzję dla znam.to i lulalook.pl napisała: widokzwenus
Kupiłam peeling Dax Cosmetics za namową koleżanki. Ponieważ bardzo lubię zapach marcepanu postanowiłam zrobić wyjątek i kupić kosmetyk o "kuchennym" zapachu, czego z reguły nie robię.
I w zasadzie nie wiem czy warto było łamać tę zasadę.
Peeling pachnie naprawdę świetnie... dopóki pozostaje w pudełku. Podczas rozcierania na ciele zmienia zapach na bardziej sztuczny i średnio przyjemny. Woń pozostaje jeszcze przez chwile na skórze, dlatego wrażliwcy powinni stosować go raczej przed kąpielą czy prysznicem. A stosować chyba warto bo mimo wad zapachowych okazuje się, że jego działanie jest całkiem pozytywne i zaskakująco skuteczne.
Peeling bardzo dobrze ściera martwy naskórek i pobudza krążenie. Na tyle dobrze, że odradzałabym go osobom o bardzo wrażliwej skórze bo moc ścierna przekracza przeciętny zakres. Drobinki są raczej duże. Zużyłam całe opakowanie i stan mojej skóry znacznie sie poprawił - faktycznie efekt wygładzenia jest świetny, chyba już dawno nie miałam aż tak dobrego w skutkach produktu do ciała. Nie wiem jednak czy kupię następne opakowanie, gdyż brak mi podczas używania wrażenia relaksu właśnie poprzez nieco irytujący zapach.
Dlatego doradzam wypróbowanie produktu o ile to możliwe i określenie swojego stosunku do wydzielanej przez niego woni. Inaczej może okazać się że wyrzuciliśmy pieniądze w błoto. Moja mama nie jest w stanie w ogóle go używać.
Cena:
- Cena opakowania od 14 do 16 PLN zatem naprawdę należy się zastanowić i w miarę możliwości przetestować bez kupowania.
Zalety:
- świetny efekt wygładzania
Wady:
- zapach zmienia się w trakcie używania
Zobacz też: