Człowiek-lalka podbija Londyn

Do kalejdoskopu londyńskich osobowości dołączyła blondwłosa Pandemonia. Tajemnicza osoba przebrana w kostium lalki regularnie pojawia się na wydarzeniach kulturalnych i skupia na sobie uwagę otoczenia.

Pandemonia , bo taki nosi pseudonim, ma około dwa metry wzrostu i zawsze chodzi na wysokich obcasach. Jej ciało zakryte jest obcisłym, lateksowym kostiumem z otworami na oczy i usta. Bardzo często towarzyszy jej nadmuchany piesek Snowy . Gdy Pandemonię zobaczy się na żywo, nie wiadomo, czy się śmiać, czy bać. Można potraktować ją dosłownie jako postać z kreskówki i wytwór pop-artu albo też odnaleźć w tej prowokacji motyw transwestytyzmu i sadomasochizmu.

PandemoniaPandemonia Pandemonia fot. Andrzej Grabarczuk / Witold Wolak

Ostatnio Pandemonia gościła na Brit Awards 2010 i pokazie mody J. Maskrey . Siedziała w pierwszym rzędzie i jak można było się domyślić ukradła projektantce część spektaklu. Pandemonia chętnie pozowała do zdjęć. Widać jednak, że kostium ograniczał jej ruchy i powodował obfite pocenie się. Nie wiadomo dokładnie, kto skrywa się za tą kreacją , mężczyzna czy kobieta, ani w jaki sposób zdobywa zaproszenia. Dziennikarze próbowali sprawdzić, czy nie kryją się za tym jakieś działania marketingowe , ale na razie projektanci zaprzeczają takim sugestiom.

Po pokazie Pandemonia zamknęła się w męskiej toalecie . Po pewnym czasie wyszedł z niej postawny mężczyzna. Może tym samym rozwiązaliśmy fragment zagadki.

Poczynania Pandemonii możemy śledzić na blogu i twitterowym koncie .

Andrzej Grabarczuk

Czytaj w Znam.to: Bezpieczny i innowacyjny rozjaśniacz do włosów

Więcej o: