Przełom lat 50. i 60. był hołdem dla pięknej, kobiecej sylwetki. Podkreślona talia i figura klepsydry to ówczesny ideał piękna, który nie ma nic wspólnego z popularnym teraz pędem za rozmiarem zero. Ostatnie debaty na temat propagowania przez branżę mody nierealnego wizerunku spowodowały, że niektórzy ludzie mody postanowili się od tego odciąć. Zaczęli propagować pełniejsze kształty i projektować ubrania dla prawdziwych kobiet . Kolekcja zaprojektowana przez Marca Jacobsa dla Louis Vuitton na jesień/zimę 2010/2011 jest hołdem dla prawdziwego, kobiecego piękna. Projektant postawił w niej na rozkloszowane sukienki, które kilka sezonów temu powróciły wraz z serialem " Mad Men ". Dekolty eksponujące piękne biusty, rękawiczki oraz podkreślona talia to główne elementy kolekcji. W takich ubraniach osoby z chłopięcą sylwetką będą wyglądać raczej komicznie. To ubrania dla kobiecych pań, nie dziewczynek.
Najnowsza kampania idealnie podkreśla ducha kolekcji. Na zdjęciach widzimy, jak trzy piękne kobiety, wyglądające na gwiazdy, wypoczywają w garderobie. Mają na sobie kobiece sukienki odpowiedniej długości, ściągnięte w talii i podkreślające kobiece kształty. Są piękne i wytworne, a każda reprezentuje inny typ urody. Do sesji zaproszono trzy piękności - ciągle zachwycającą 41-letnią weterankę modelingu Christy Turlington , zmysłową 31-letnią Karen Elson i dziewczęcą 28-letnią Natalię Vodianovą . Wspaniałe zdjęcia zrobił Steven Meisel. Nastrój sesji jest powiązany z motywem przewodnim kolekcji i pokazu, bo w tym sezonie Louis Vuitton na wszelki sposób celebruje kobiece piękno.
kampania reklamowa Louis Vuitton jesień/zima 2010/2011 fot. mat. prasowe
marka: Louis Vuitton
sezon: jesień/zima 2010/2011
modelki: Christy Turlington, Karen Elson, Natalia Vodianova
fotograf: Steven Meisel
stylizacja: Karl Templer