Nic dziwnego. Claire otrzymała nagrodę dla najlepszej aktorki za grę w filmie "Temple Grandin" . Nowy sukces zawodowy wyraźnie dodał jej pewności siebie również w stroju. Na ważnych uroczystościach aktorka przeważnie pojawiała się w bezpiecznych beżach i mimo dużego uroku, wyglądała trochę mdło. W Rzymie wystąpiła w pastelowej,przylegającej do ciała sukience z wiosennej kolekcji Valentino Couture 2010 , w odcieniach różu i mięty . Oryginalne zestawienie kolorystyczne i ciekawy, asymetryczny krój nie wymagają skomplikowanych dodatków. Sukienka jest wyjątkowo ozdobna, może za bardzo - długi rękaw nie jest konieczny.
Ocena Luli: 8
31-letnia Claire ma dziewczęcą i świeżą urodę. Jej upodobanie do beżu i dojrzalszych stylizacji niepotrzebnie ją postarza. W Rzymie odeszła od tego przyzwyczajenia i wyglądała świetnie. Sugerowałybyśmy tylko pofarbowanie odrostów (chociaż niedużych) i jaśniejszy makijaż oczu. W tym przypadku smoky eyes są trochę przytłaczające.
Claire Danes East News