Jennifer Lopez wybrała się ostatnio na zakupy do butiku Gucci w futrzanym bezrękawniku, legginsach i botkach na wysokich obcasach. To kontrowersyjny zestaw, zwłaszcza ze względu na odkrytą pupę. Przy takiej stylizacji ważne są detale i szlachetne wykonanie ubrań (co nie znaczy, że futro ma być naturalne! - my wolimy sztuczne) i dodatków. Inaczej łatwo jest otrzeć się o kicz.
Ocena Luli: 9
Jennifer Lopez poradziła sobie świetnie. Nie każda kobieta, która skończyła 40 lat (a Jennifer skończyła) powinna ryzykować noszenie samych legginsów , ale w przypadku Jen pomysł nie okazał się dyskwalifikujący. Legginsy są grube, kryjące i bardziej przypominają rurki. Wraz z botkami na szpilce pomagają zachować poprawne proporcje sylwetki - wydłużają nogi przy poszerzającym futrze. Szlachetności całej stylizacji dodają duże, kocie okulary i koczek. Jennifer wygląda seksownie, ale nie wulgarnie.
Jennifer Lopez East News