Szafiarka Aife odpowiedziała na kilka naszych pytań:
Skąd pomysł na prowadzenie bloga?
Przymierzając się do nowo nabytego zawodu, który był ściśle związany z modą, postanowiłam poznać ją nieco lepiej. Zdobywanie kolejnych informacji o projektantach, kolekcjach czy trendach zaowocowało tym, że trafiłam na bloga Harel i Ryfki. Wtedy właśnie postanowiłam spróbować swoich sił i zostać Szafiarką.
Czym jest dla Ciebie moda?
Zabawą uczącą dystansu do swojej osoby. Swoje stylizacje za każdym razem staram się traktować z przymrużeniem oka. Moda, jak wiele innych twórczych dziedzin, uczy kreatywności, którą bardzo sobie cenię.
Jakbyś opisała swój styl?
Z okresu młodzieńczego buntu wyniosłam zamiłowanie do rocka, którego słucham po dziś dzień. Do tego jednak staram się nie zapominać o swojej kobiecej stronie, która wyjątkowo lubi styl hippie i boho. Zdarzają się jednak również inne stylizacje, jak już pisałam - modą trzeba się bawić.
Skąd czerpiesz inspiracje?
Nie będę oryginalna, ale często inspiracją są blogi z modą uliczną oraz same szafiarki, choć nie powtarzam ich stylizacji. Raczej polega to na tym, że dzięki dziewczynom uświadamiam sobie, że można odważniej łączyć elementy stroju. Pewne obrazki zostają w głowie, chociażby stylizacje Carrie z "Seksu w wielkim mieście", które oddziałowują czasem nawet podświadomie na stworzenie danej stylizacji. Tak było chociażby w przypadku jednej z ostatniej notek: "Mama kupuje, córka nosi."
Czy masz jakieś ikony mody?
Nie. Uważam, że styl to w pełni indywidualna sprawa. Choć na pewno podziwiam styl u innych osób, choćby fikcyjnych (Carrie Bradshaw).
Aife aifowy.blox.pl "By uciec od codzieności"