Królowej Burleski udało się stworzyć buteleczkę własnych perfum w zaledwie kilka miesięcy. Przypomnijmy, że zadanie nie należało na najłatwiejszych, bowiem kiedy w grudniu tancerka zwróciła się z prośbą o współpracę do marki Coty - światowy producent perfum odrzucił jej wniosek twierdząc, że królowa burleski jest za mało znana, by stworzyć własną linię.
Nie zniechęciło to Dity do dalszych poszukiwań:
Już dziś wiemy, że plan się powiódł. Mało tego - zapach jest już gotowy. Sama gwiazda tak go opisuje:
Eau de Dita pojawi się w Australii jesienią, natomiast na międzynarodowym rynku na początku 2012 roku.
Dita Von Teese Dita Von Teese/Capital Pictures/Forum
Zobacz również:
Fryzury na wesele - spiąć, czy rozpuścić włosy?
Wpisz tekst lub adres witryny albo przetłumacz dokument.
Słuchaj Zapis fonetyczny