Kilka lat temu, Bobbi wybrała się na tygodniową wycieczkę rowerową do Maroko, od góry Atlas i nadbrzeżnych nizin. Jej pierwszym przystankiem był rynek w Marrakeszu, na którym jak można się domyślić nie brakowało kolorów!
Duże słoje wypełnione nasyconymi pigmentami, zwoje materiału w najbardziej żywych odcieniach, worki z juty i konopi z przyprawami: anyżem, kminkiem i szafranem, tkane dywany z kilimu w przepięknych kolorach niczym z bajek z tysiąca i jednej nocy.Nawet osoby nie mające okazji zobaczyć tego widoku, mogą sobie wyobrazić bogactwo tej krainy.
Prowadzona obrazami i zapachem Maroka Bobbi wróciła do domu, a wspomnienia stały się dla niej niewyczerpanym źródłem inspiracji do stworzenia kolekcji na jesień 2011. Kolory o dużej zawartości pigmentu zostały stworzone do tego, by je rozcierać i wykonywać pędzlem plamki i smugi, tworząc w ten sposób pełen barw makijaż, który będzie wyglądał świeżo i naturalnie.
Głębokie, przykurzone odcienie i piaskowe tekstury stały się głównym punktem w nowej kolekcji Marrakesh Chic .
Wśród nowości pojawia się również Hydrating Rich Cream Cleanser , czyli pianka do oczyszczania twarzy z formuła, stworzoną z myślą o tym, by oczyszczać i odświeżać skórę, bez podrażniania i wysuszania. (Cena: 125zł)
W sprzedaży pojawią się też błyszczyki Bobbi Brown w nowej pojemności, z nowym aplikatorem oraz zestawy do makijażu z paletą, kosmetyczką i pędzelkami.
Ceny:
- Pomadki 110zł,
- Cień Rich Color Eye Shadow - 120zł,
- błyszczyki 100zł
Zobaczcie też:
Nowość - perfumy o zapachu czekolady