Elegancki wieczorowy makijaż smokey eyes pasuje każdemu. Możesz postawić na mocniejsze akcenty, lub delikatniej "przydymione oko" . Oczy grają tu pierwsze skrzypce. Przepiękne propozycje możemy zobaczyć w grudniowym numerze angielskiego wydania Harper's Bazaar.
Elegancka czerń w wydaniu matowym i bardziej błyszczącym. Pierwszą wersję warto wybrać do bardziej klasycznej stylizacji, natomiast drugą do tej odważniejszej i bardziej ekstrawaganckiej. Aby powiększyć oko - można użyć białego cienia tuż przy krawędzi dolnej powieki.
Usta koniecznie pomalujcie pudrową, matową pomadką.
Zdjęciami do sesji w magazynie zajął się Jonas Bresnan, makijażem - Lotten Holmqvist, natomiast fryzurą - Naoki Komiva. W roli głównej - modelka Jira Kohl.
Oto krótki instruktaż:
Zaczynamy od obrysowania oczu czarną, miękką kredką (górna i dolna powieka). Potem, czarnym cieniem pokrywamy za pomocą pędzelka całą ruchomą część górnej powieki oraz linię poniżej kreski na dolnej powiece. Rozcieramy bardzo delikatnie i mocno tuszujemy rzęsy. Na koniec dla dodatkowego podkreślenia oka - możemy użyć czarnego eyelinera.
Zanim pomalujemy oko cieniem, warto nałożyć na powieki specjalną bazę przedłużającą trwałość makijażu, np. Artdeco. Dzięki niej makijaż będzie trwalszy i przetrwa bez poprawek nawet całonocną imprezę.
Jeśli podoba wam się wersja błyszcząca - możecie wybrać cienie z drobinkami lub na cień nałożyć - gęsty bezbarwny błyszczyk. Wówczas jednak makijaż może się rozmazywać (może pomóc znacznie grubsza warstwa czarnego cienia).
Znam.to Znam.to
Artdeco Eyeshadow Base, ok. 41 zł
smokey eyes - makijaż zawsze na czasie fot. scan magazynu Harper's Bazaar
Zobaczcie również: