Błyszczyk ma konsystencji balsamu. Ale co istotniejsze zawiera cały koktajl aktywnych składników pielęgnacyjnych.
Po nałożeniu zaczynają uwalniają się nawilżające i powiększające właściwości kosmetyku. Dzieje się tak dzięki mikrosferom kwasu hialuronowego. Jego formuła ma wnikać w drobne linie ust, a wygładzając je jednocześnie powiększać.
W składzie znajduje się również ekstrakt z kopru włoskiego, który odpowiedzialny jest na odnowę naskórka, z kolei za pomocą olejków lnianych ma nawilżać i nadawać miękkość.
Formuła oferuje lśniące, transparentne pigmenty wolne od wosków. Balsam ma przy tym delikatną konsystencję o subtelnym zapachu lychee.
10 odcieni błyszczyka skomponowane zostały przez Nicoloasa Degennesa. Musujące i radosne pozostawiają na ustach brokatowy, soczysty połysk oraz transparentny kolor!
W naszej galerii znajdziecie wszystkie kolory. Który podoba wam się najbardziej?
Błyszczyki są dostępne w sprzedaży już od tego miesiąca w perfumeriach Sephora.
Cena: 110zł