Nie jest to zupełna nowość. Pierwsze buteleczki zapachu Lollipop Bling pojawiły się rok temu. Motywy motylków, cukiereczków, serduszek i ciasteczek - oto kwintesencja pomysłu artystki. Pierwsze perfumy powstały tuż po zaręczynach piosenkarki. Jej ukochany - Nick Cannon podarował jej nietypowy pierścionek:
Zaskoczył mnie wręczając mi, lizaka w kształcie pierścionka zaręczynowego - to było romantyczne, zabawne i młodzieńcze - jak ja!
Tuż po tym, na rynku pojawiły się trzy buteleczki o nazwie Lollipop Bling. Dziś artystka wraca z kolejną, nie mniej słodką propozycją. Lollipop Splash The Remix - to nowa seria zapachów, które nawiązują do tej sprzed roku.
Być może tym razem inspiracją były dzieci (Mariah Carey dwa miesiące temu urodziła bliźniaki)...Buteleczki wyglądają bowiem jak asortyment lalki Barbie.
Nazwy poszczególnych zapachów to jednocześnie tytuły piosenek artystki:
- Inseparable (zawiera nuty malin, mango, jaśminu i kwiatów pomarańczy),
- Never Forget You (nuty złotej piwonii i żelek),
- i Vision of Love (inspirowane francuskim makaronikiem i fioletowym jaśminem).
Sama artystka twierdzi, że perfumy są bardzo osobiste i że inspirację czerpała ze swojej muzyki. Według niej jednostki zapachowe są podobne do akordów muzycznych.
Każda z buteleczek kosztuje 35$. W Stanach Zjednoczonych można będzie kupić je już w lipcu.
Zobacz też:
