Kolekcja MAC Me Over na jesień 2011

Oto kolejna marka, która w kampanii postawiła na wizerunek "zwykłych" ludzi wyłonionych z castingu. Ostatnio ten marketingowy zabieg wykorzystali już między innymi specjaliści adidasa, Zary i United Colors of Benetton. Co planuje MAC?

Tego typu posunięcia mają dość oczywisty cel. Zmniejszyć dystans między marką a jej klientami - pokazać, że każdy z nich mógłby stać się bohaterem kampanii. Szukanie współczesnych "everymanów" w tej branży nie jest niczym nowym, a nadal przekłada się na konkretne zyski firm - te wizerunkowe, ale i (a może przede wszystkim) finansowe.

MAC uderza więc z konceptem MAC Me Over , promującym jesienną kolekcję. Po współpracy z blogerkami, zaprasza przed obiektywy klientów o różnym profilu narodowościowym, wiekowym i płciowym. Co z tego wychodzi? Spektakularne metamorfozy , które elektryzują i udowadniają, że marzenia o "brzydkich kaczątkach" się spełniają, a każdy z nas ma w sobie wyjątkowe piękno, które można wydobyć. Prawda stara jak świat, ale nadal działa. I pobudza wyobraźnię...

Selekcję wyjątkowych modeli do kampanii MAC poprzedził ogłoszony w Stanach konkurs on-line. Zgłoszenia dokonały tysiące ludzi, którzy postanowili zaprezentować swoje zdjęcia oraz amatorskie filmy światu, a spośród nich każdy kończył się prośbą w postaci sekwencji: M.A.C Me Over!

Odkryliśmy, że są oni fantastyczni, interesujący, a nawet bardzo szykowni, zaś zawsze - unikalni! - zachwycał się James Gager, Dyrektor Kreatywny MAC, zachowując absolutną marketingową poprawność.

James wybrał sześć osób, które najlepiej wyraziły motto M.A.C Me Over i tym samym stały się światowymi twarzami jesiennej kolekcji M.A.C. Każda z nowo narodzonych gwiazd kampanii będzie reprezentować jeden z trzech różnych look'ów jesieni: ten oparty na kolekcji bazowych produktów M.A.C (cieliste i różowe odcienie lansowane przez wizażystów marki) i dwie nowe linii: odważniejszej, bazującej na trendach i kolejnej, stonowanej i stylowej.

M.A.C Me Over! będzie dostępna we wszystkich salonach M.A.C od 1 września 2011

Więcej o: