W tym sezonie futra pojawiły się w wielu odsłonach. Na wybiegach występują zarówno naturalne, jak i sztuczne - w postaci płaszczy, bezrękawników. Znajdziemy je również na dodatkach - torebkach, czapkach, a nawet butach. Dominują futra w stonowanych kolorach, ale są również takie, które nawet nie próbują udawać, że są naturalne. W kilku kolekcjach pojawiły się futra o długim włosiu przypominające yeti - skojarzenie najbardziej adekwatne w przypadku jesienno - zimowej kolekcji Chanel. Znajdziemy również inspiracje egzotycznymi ptakami.
W jaskrawym, zielonym futrze z jesienno - zimowej kolekcji Emilio Pucci pojawiła się niedawno Fergie. Piosenkarka założyła je do mini sukienki i wysokich szpilek, które wysmuklają sylwetkę.
Trendowi uległa również Kylie Minogue. Piosenkarka wybrała intensywnie fioletowe futro z kolekcji Balmain. Podobnie jak na wybiegu, założyła je do skórzanych legginsów.
Kolorowe futra z długim włosiem powoli pojawiają się również w sieciówkach. Zdecydowałybyście się na takie? To hit czy kit?
Głosujcie w sondażu!
Na kolażu od góry od lewej: Asos, Topshop, Larry Reiss, Lipsy