Przyzwyczailiśmy się już do tego, że projektanci ekskluzywnych marek, znani z pokazów na światowych wybiegach i luksusowych butików, w których ubrania nierzadko kosztują więcej niż średnia krajowa, przygotowują specjalne kolekcje dla sieciówek odzieżowych. Limitowane kolekcje H&M, które powstały we współpracy między innymi ze Stellą McCartney , Roberto Cavallim czy Comme des Garçons , także w Polsce sprzedawały się znakomicie. Kilka dni temu mieliśmy na to najlepszy dowód. Kolekcja Matthew Williamsona zniknęła z półek w przeciągu pół godziny!
Mało znana w Polsce, ale ciesząca się na świecie mianem kultowej, japońska marka streetwear Uniqlo zdecydowała się na podobny krok. Poszła jednak dalej - zarząd firmy postanowił związać się z niemiecką designerką Jil Sander na stałe.
Sander to jedna z najbardziej cenionych projektantek na świecie, znana ze swojego oszczędnego minimalistycznego stylu i wyrazistej, choć bardzo spokojnej, elegancji. Stworzyła markę pod własnym nazwiskiem, ale od 2004 roku nie jest już z nią związana. Dziś dla Jil Sander projektuje Raf Simmons. Rozwód Sander z własną marką związany był z konfliktem projektantki z Patrizio Bertellim, prezesem Prada Group - firmy, która w 1999 roku kupiła większość udziałów. Obecnie należy ona do Onward, japońskiego giganta modowego.
Gdy Jil Sander w marcu ogłosiła, że zakłada własną firmę konsultingową Jil Sander Co. , w sercach wielu osób zagościła nadzieja, że projektanta powróci z modowej emerytury. Na razie wiadomo, że pierwszym klientem Niemki została japońska firma Fast Retailing - właścicielka marki Uniqlo. Marka sprzedaje się znakomicie - Tadashi Yanai, prezes zarządu firmy, został uznany przez magazyn Forbes za najbogatszego człowieka w Japonii.
Choć Sander nie otrzymała żadnego formalnego tytułu, wiadomo, że Uniqlo zaproponowało, by objęła nadzór kreatywny nad marką i jej wszystkimi liniami, wliczając w to akcesoria i ubrania dla dzieci. Wiadomo też, że projektantka ma przygotować własną specjalną kolekcję, być może już na jesień tego roku.
Już nie możemy doczekać się efektów tej współpracy!
Paulina Kozłowska
Czytaj w Znam.to: Pachnące błoto w domowym SPA