Lindsay kolejny już raz wcieliła się w postać Marilyn Monroe . Wcześniej, dla magazynu New York Lindsay pozowała w sesji, która była odwzorowaniem artystycznych zdjęć nagiej Marilyn, wykonanych na 6 tygodni przed śmiercią tej wielkiej gwiazdy. Sesja Marilyn, która nosi smutną nazwę "The Last Sitting" została wykonana w 1962 roku przez Berta Sterna - w 2008 Stern znowu stanął przed obiektywem, uwieczniając Lindsay w identycznie wystylizowanej sesji.
W sierpniowym numerze hiszpańskiej edycji Vogue'a możemy podziwiać Linds, będącą dla wielu ucieleśnieniem współczesnej gwiazdy z problemami. W ciekawej sesji, która łączy w sobie klimaty retro z nowoczesnymi, wręcz futurystycznymi akcentami Lidsay wygląda doskonale.
Vogue Magazine
Vogue Magazine