Skandal rozpoczął się w ubiegłym tygodniu. John Galliano został oskarżony o obraźliwe uwagi na temat dwójki gości paryskiej restauracji i zatrzymany przez policję. We wniosku napisano, że projektant wypowiadał antysemickie i rasistowskie komentarze na ich temat. Rozpoczęto dochodzenie, a zarząd Christian Dior, w którym Galliano od 1997 roku obejmuje stanowisko dyrektora kreatywnego i głównego projektanta, musiał zareagować. Kreator został zawieszony do czasu wyjaśnienia sprawy.
Początkowo wszystko wyglądało całkiem dobrze. Świadkowie zeznali, że nie słyszeli z ust Galliano żadnych nieodpowiednich komentarzy. Projektant również zaprzeczał i złożył pozew o zniesławienie oraz straty moralne. Wydawało się, że sprawa zostanie rozwiązana, ale redakcja "The Sun" na swojej stronie internetowej umieściła film na którym Galliano krzyczy, że kocha Hitlera . Francuskie media podają, że to dokumentacja innego, antysemickiego wybryku projektanta, z grudnia 2010. Tego było już za wiele. Świat odwrócił się od Galliano . Jako jedna z pierwszych swoje oburzenie wyraziła tegoroczna laureatka Oscara - Natalie Portman .
Krótko po jej wystąpieniu rzecznik prasowy domu mody Dior wydał oświadczenie o planie usunięcia projektanta ze sprawowanego stanowiska dyrektora artystycznego i projektanta.
Zareagowała również branża. Stefano Gabbana napisał na Twitterze, że przeprasza za Galliano. Do przeprosin dołączył się również Giorgio Armani . Roberto Cavalli stanął za kolegą z branży twierdząc, że Maison Dior nie byłby tym, czym jest bez Galliano.
Projektant postanowił walczyć o przywrócenie do pracy. Zatrudnił Gerrarda Tyrrella , prawnika, który pracował dla Kate Moss podczas skandalu kokainowego. Prawnikowi w przypadku Kate udało się nie tylko wyciągnąć ją z tarapatów, ale i wzmocnić jej pozcyję. Może i Galliano się uda, choć wiele zależy od reakcji branży .
W piątek ma się odbyć pokaz kolekcji na jesień/zimę 2011/2012 . Z powodu skandalu goście mogą zignorować to wydarzenie . Wielu międzynarodowych kupców i mediów czują się nieswojo biorąc udział w show. Dom mody Christian Dior wjest w podwójnej kłopotliwej sytuacji. Nie ma dyrektora kreatywnego, a w dodatku jest duża możliwość, że sprzedaż kolekcji będzie rozczarowująca, bo została "skażona" przez skandal.
Zobaczcie kolekcję haute couture Christian Dior na wiosnę/lato 2011- GALERIA !