Genetycznie - my kobiety mamy mniejsze predyspozycje do posiadania umięśnionego ciała. Natura obdarzyła nas bowiem większą ilością tkanki tłuszczowej, niejednokrotnie znacznie gorszym metabolizmem, a brak odpowiednich hormonów sprawia, że trudniej niż w przypadku mężczyzn jest nam osiągnąć wymarzoną sylwetkę.
Wyrzeźbione kobiece ciało - jednym się podoba, inni uważają je za mało atrakcyjne. Jedno jest jednak pewne - wypracowanie rzeźby (zwłaszcza w przypadku kobiet) nie należy do prostych zadań i wymaga nie lada wysiłku. Wcale nie mówimy tu o kulturystyce, ale o ciele, które zamiast "kobiecych zaokrągleń" ma widoczny zarys mięśni.
Kiedy wygląda to kobieco, a kiedy staje się przesadą. Czy wyrzeźbione kobiece ciało jest seksowne?
Ciało Madonny zawsze było lekko umięśnione. Jednak od kiedy zafascynowała ją joga - oddała się treningom bez reszty. Dziś jest w znakomitej formie, jednak trudno nie zauważyć, że sylwetka zdecydowanie nabrała sportowej linii. Jedni zazdroszczą piosenkarce figury, inni wręcz przeciwni, są zdania, że muskularna figura Madonny wygląda już mało kobieco.
Jakkolwiek by tego nie oceniać - takie rozciągnięcie ciała i siła są godne podziwu, szczególnie, że artystka ma już 53 lata.
Popularna na całym świecie artystka, mimo swojego wieku, nie przestaje zachwycać. Znacznie młodsze piosenkarki wciąż zazdroszczą jej kondycji fizycznej, wygimnastykowania, no i oczywiście... talentu. Formę pozwala jej utrzymywać m.in. Ashtanga Yoga, czyli styl, który zachęca do bardziej dynamicznych ruchów i licznych przejść między pozycjami. Może być świetnym ćwiczeniem cardio, a także poprawiającym postawę i wzmacniającym kondycję treningiem.
Piosenkarka zaczęła uprawiać ten styl, aby odzyskać dawną figurę, którą straciła po urodzeniu córeczki Lourdes w 1996 roku. W tym okresie była związana z trenerem osobistym Carlosem Leonem i to prawdopodobnie on zachęcił Madonnę do uprawiania właśnie tej odmiany jogi.
Od kilku lat ćwiczenia są dla Madonny codziennym rytuałem bez którego nie może wyobrazić sobie życia. Nawet jej były mąż - Guy Ritchie do tej pory mówi o jej niesamowitej sprawności i o tym, że jej ciało jest dosłownie z gumy. To zresztą widać. Dziś Madonna trenuje nawet 4 godziny dziennie, ma również osobistego trenera. Codzienna aktywność i dbanie o swoje ciało tak bardzo ją wciągneło, że postanowiła zarazić tym również innych.
Ma zamiar otworzyć 10 siłowni Hard Candy fitness na całym świecie. Pierwszy z nich zostanie otworzony już w połowie listopada w Meksyku. Następne są planowane w Brazylii, Argentynie, Azji, Rosji i kilku innych krajach Europy.
Gwiazda chce być propagatorem zdrowego i sportowego trybu życia. A dzięki siłowniom, które otwiera - swego rodzaju "trenerem", z którego inni mogą brać przykład.
W czasach ogromnej popularności zespołu Spice Girls - Geri Halliwell uchodziła za jedną z najseksowniejszych 'Spicetek'. Okrągłe, kobiece kształty, duży widocznie wyeksponowany biust, wyraziście rude włosy, mocny makijaż i wyzywające stroje sprawiły, że była ona postrzegana jako ta najbardziej kobieca i zmysłowa członkini zespołu.
Parę lat później rozpoczęła karierę solową. Piosenkarka przeszła totalną metamorfozę! Znacznie schudła, rozpoczęła intensywnie trenować, a jej ciało zupełnie się zmieniło. Z rudowłosej seksbomby - przemieniła się w delikatną i eteryczną blondynkę z prawie niewidocznym makijażem i filigranowym ciałem, któremu jednak nie brakowało jędrności, sprężystości i wyrzeźbienia.
Może nie tak, jak w przypadku Madonny, ale sylwetka również stała się bardziej sportowa. Fałdki i cellulit zniknęły. Naszym zdaniem jednak, zmiana była jak najbardziej pozytywna. Artystka dojrzała i wzięła się ostro do pracy. Podejście godne podziwu!
Wręcz nie do uwierzenia jest, że Cameron Diaz ma niemalże 40 lat. Ma ciało 20-latki i wygląda świetnie. Da się jednak zauważyć, że jest to efekt ciężkich treningów na siłowni. W przypadku Cameron widać to zwłaszcza po umięśnionych ramionach.
I w tym momencie znowu pojawiają się spekulacje, czy figura jest kobieca, czy może już zbyt umięśniona?
Dziś Mel B. wygląda już tak jak kilka lat temu. Po urodzeniu dzieci jej figura odrobinę się zmieniła. Tak to już jest kiedy kobieta staje się matką (wcale nie oznacza to, że wygląda gorzej). Kilka lat temu jednak - wiele osób mogło pozazdrościć Melanie jej wyrzeźbionego brzucha.
Czy waszym zdaniem bardziej krągłe kształty pasują do niej bardziej, czy może lepiej wyglądała mając bardziej umięśnione ciało?
Jednak naszym zdaniem warto brać przykład z Jennifer Aniston. Do jej figury trudno mieć zastrzeżenia!
Joga wydaje ci się czymś nudnym i nie budzi twojego większego entuzjazmu? Dokładnie tak samo było z Jennifer Aniston! W wywiadzie dla magazynu Self wyznała, że nigdy, by nie pomyślała, że te ćwiczenia będą dla niej odpowiednie. Początki również jej nie zachęciły: duszna sala, w dodatku zatłoczona i spływający z czoła pot. Pomyślała wówczas, że lepszym treningiem będzie bieganie, a lepszą medytację uskuteczni siedząc w ciszy swojego mieszkania. Kiedy jednak trafiła na Mandy Ingber, jedną z najbardziej znanych instruktorek jogi i fitnessu w Los Angeles zmieniła zdanie i odkryła jogę na nowo.
"Moje nogi wyszczuplały. Moje ramiona wzmocniły się. Może nawet urosłam o pół cala dzięki prostowaniu kręgosłupa. Ale to tylko wisienka na torcie" - wyjaśnia artystka w wywiadzie dla magazynu Self i dodaje, że największą korzyścią jaką osiągnęła jest wzmocnienie emocjonalne.