Rossmann wprowadza kolekcję Łukasza Jemioła. Świetne torebki, ale trudno będzie je zdobyć...

Za prosty sweter w ekskluzywnym butiku Łukasza Jemioła trzeba zapłacić 1200 zł. Chyba, że na zakupy wybierzemy się do Rossmanna, gdzie najdroższy kardigan jego projektu będzie kosztować prawie pięć razy mniej. Premiera kolekcji już 30 września.

Nazwisko Łukasza Jemioła zna w Polsce każdy, kto choć trochę interesuje się modą. Na jego pokazy ściągają tłumy gwiazd, które chętnie prezentują się na ściankach w zaprojektowanych przez niego kreacjach. Przyjemność noszenia ubrań i dodatków autorstwa Łukasza Jemioła kosztuje jednak niemało. Ceny w jego butiku wahają się od 219 zł za najprostszy t-shirt do 4490 zł za czarny płaszcz z kapturem.

Jest jednak również zdecydowanie tańsza opcja - jesienna kolekcja w Rossmannie (ZOBACZ ZDJĘCIA). Już 30.09 drogeria wprowadzi do oferty czapki, szaliki, rękawiczki, torebki, portfele, swetry i płaszcze zaprojektowane przez Łukasza Jemioła w bardzo okazyjnych - w porównaniu z butikowymi - cenach. Jemioł to nie jedyny uznany projektant, który zdecydował się na współpracę z Rossmannem. Wcześniej (dwukrotnie), ubrania i dodatki dla drogerii projektowała Gosia Baczyńska.

Ceny kolekcji Łukasza Jemioła będą kuszące. Zamiast 1200 zł, w drogerii swetry z metką projektanta kosztują maksymalnie 219 zł, choć oczywiście zupełnie inaczej wyglądają. Czapki z kolekcji "by Jemioł" można kupić już za 39 zł, a najdroższe kurtki czy płaszcze kosztują maksymalnie 249 zł. Bardzo ciekawie zapowiadają się torebki, które mieszczą się przedziale 120-190 zł.

Zobacz też modne listonoszki Lacoste!

Torebki z kolekcji by Jemioł w drogeriach RossmannTorebki z kolekcji by Jemioł w drogeriach Rossmann kolaż Gazeta.pl

Na dodatkowy rabat mogą liczyć członkowie Klubu Rossmann - projekty Jemioła kupią 25 proc. taniej.

Kto pierwszy, ten lepszy?

Kolekcja Łukasza Jemioła będzie dostępna w Rossmanie przez miesiąc, chyba że wyprzeda się wcześniej. Wydaje się to całkiem prawdopodobne:

Nie chcemy narażać Klientek na to, że na ulicach będą mijać ubrane identycznie jak one osoby. W każdym sklepie dostępna będzie tylko jedna sztuka danego modelu. W przypadku artykułów o różnych rozmiarach - po jednej sztuce z każdego rozmiaru - czytamy w informacji prasowej Rossmanna.

Projektów Jemioła nie będzie można też kupić w internecie - na stronie udostępniono zdjęcia kolekcji, produktów nie można jednak dodać do koszyka. Wygląda na to, że żeby zdobyć wymarzoną torebkę albo rękawiczki, trzeba będzie przygotować się na wczesną pobudkę i stanie w kolejce...

Zobacz, co Łukasz Jemioł zaprojektował dla Rossmanna >>

Zobacz też:

Szczupły projektant marzył o wystającym brzuszku, więc zaprojektował saszetkę 'tatuśka'. Ktoś to kupi?

Sandałki z lateksową "skarpetą" od Gucciego. Wyglądają dziwnie i... kosztują fortunę

Więcej o: