To musiało się kiedyś wydarzyć! Jak tylko dojechałyśmy do Olecka i rozstawiłyśmy sprzęt zaczęło padać. Zastanawiałyśmy się, czy nie zwinąć się szybciutko do domu, ale szkoda było marnować dnia, jak już zapuściłyśmy się tak daleko. Nie pozostało więc nic innego jak kupić coś przeciwdeszczowego i przynajmniej spróbować. Całe szczęście pani w sklepie typu "Mydło i powidło" stwierdziła, że ma coś specjalnie dla mnie - była to parasolka w panterkę. Miau! Nie wiem czy to komplement, ale już nie dociekałam. Ku naszemu wielkiemu zaskoczeniu mimo pogody, ruch był jak na Marszałkowskiej a ludzie, mimo że wpadali na nas jak z deszczu pod rynnę, bardzo chętnie dzielili się swoimi doświadczeniami i opinią. Temat przecież trudny, emocjonalny i osobisty - zdrada. Co ciekawe dla każdego z pytanych jej granica była w zupełnie innym miejscu. To, co dla jednych jeszcze zdradą nie było, dla innych było już przekroczeniem tej cienkiej linii. Więc jak widzicie nic nie jest ani obiektywne, ani oczywiste. Dlatego trzeba o tym z partnerem rozmawiać. Zdania były też podzielone co do tego czy zdradę można wybaczyć. No właśnie czy można?
Seks i zdrada w Olecku
Dellfina Dellert
